Nawet kawałka chodnika nie chcą nam zrobić!
- denerwuje się Bogdan Kącki, wójt gminy Inowłódz. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie chce zbudować fragmentu chodnika na ul. Klasztornej w Inowłodzu. Kosztowałby zaledwie 50 tys. zł, a znacznie poprawił bezpieczeństwo mieszkańców.
Przez Inowłódz przejeżdżają na dobę setki ciężarówek. Krzyżują się tam dwie ruchliwe drogi:
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł