– wyjaśnia Adam Koziełek, dyrektor Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta w Tomaszowie Maz. W rozmowie z TIT odpowiada na zarzuty mieszkańców, dotyczące zasadności budowy nowej drogi przy Arenie Lodowej. Wyjaśnia też, w jaki sposób zostaną zlikwidowane kolizje energetyczne.
– Wielu mieszkańców Tomaszowa twierdzi, że ta droga jest do niczego niepotrzebna, a będzie kosztować 8,5 mln zł (choć 5,3 mln zł wynosi pozyskana przez miasto dotacja). Ten łącznik miał być tylko niewielkim elementem zagospodarowania tej części miasta. Jednak, jak dobrze wiemy, z wielkich planów budowy term czy hotelu nic nie wyszło.
– Budowa drogi przy Arenie Lodowej, podobnie jak inne zaprojektowane drogi w rejonie ul. Strzeleckiej, ma usprawnić komunikację i stworzyć nowy układ drogowy, pozwalający na wykorzystanie terenu na cele turystyczne, usługowe i rekreacyjne. Całe zadanie inwestycyjne zostało zaprojektowane tak, żeby można było je etapować. W konsekwencji odciążyć ul. Strzelecką i zapewnić dojazd do planowanego obiektu – term.