1 kwietnia pogoda zrobiła nam prima aprilis. Ochłodzenie, opady śniegu i deszczu wstrzymały (przynajmniej na razie) bezsensowne wypalanie traw. Strażacy mieli inne, typowo zimowe interwencje.
30 marca dostali informację o wyczuwalnym zapachu gazu w jednym z lokali przy ul. Kwiatowej. Przybyłe na miejsce zastępy po dokonaniu pomiarów ustaliły, że gaz ulatniał się z nieprawidłowo zamontowanej butli do instalacji grzewczej.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze