Na ostatniej sesji Rada Miejska wyraziła zgodę na wniesienie sześciu działek komunalnych aportem do spółki Zakład Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej. W przyszłości ma na nich powstać duże ujęcie wody ze studni głębinowych.
Większość tomaszowian – za wyjątkiem mieszkańców Ludwikowa i Białobrzegów oraz Nagórzyc – pije wodę rzeczną, która w wodociągach na terenie lewobrzeżnego Tomaszowa płynie z ujęcia powierzchniowego na Pilicy na osiedlu Brzustówka. W dodatku wodę z "naszej" rzeki musimy kupować od łódzkich wodociągów, bo Tomaszowski Zakład Produkcji Wody przy ul. Jana Pawła II nie należy do miasta. Zatem co jakiś czas pojawiają się głosy, że należy uniezależnić się od Łodzi.
I w tym kierunku władze miasta zmierzają od kilku lat. Obecnie ZGWK przygotowuje się do potężnej inwestycji, która w przyszłości ma zmienić gospodarkę wodną w Tomaszowie. Konkretne działania rozpoczęto w 2022 roku, a po roku przy ul. Milenijnej wykonano hydrogeologiczny otwór badawczo-rozpoznawczy S-13 dla ujęcia wody podziemnej z utworów górnojurajskich. Efekty tego wiercenia są bardzo ciekawe. Wydajność pokładów wodonośnych jest wystarczająca na ujęcie głębinowe. ZGWK uzyskało decyzję ustalającą zasoby ujęcia dla tego odwiertu na 80 m3 na godzinę. Zatem otwór badawczy stał się pierwszą miejską studnią głębinową w tamtym rejonie Tomaszowa.
W sumie mają być cztery takie studnie. Dlatego władze miasta uznały, że należy wnieść w formie wkładu niepieniężnego (aportu) do spółki ZGWK prawa własności kilku nieruchomości przy ul. Milenijnej. Radni otrzymali projekt uchwały dotyczącej siedmiu działek o łącznej powierzchni ok. 9 tys. m2. I nad takim dokumentem pochyliła się Komisja Budżetu i Działalności Gospodarczej. Ale w trakcie obrad zrobiło się lekkie zamieszania. Tuż przed sesją prezydent wniósł autopoprawkę, bo ZGWK zrezygnował z jednej działki. Głosowano więc uchwałę, w której aport określono na sześć działek o łącznej pow. 7675 m2. Nikt nie był przeciw.
Komentarze