Pogoda i frekwencja dopisały podczas jubileuszowej majówki w Skansenie Rzeki Pilicy, która odbyła się 1 maja. Były zabawy dla dzieci i atrakcje dla dorosłych.
Majówka w skansenie na stałe wpisała się już w kalendarz tomaszowskich wydarzeń kulturalnych. Tym razem była wyjątkowa, bo zbiegła się z 25. rocznicą powstania tego muzeum na świeżym powietrzu. Z tej okazji w skansenowej świetlicy można było zobaczyć specjalną wystawę czasową, poświęconą historii tego miejsca. Dużo osób zwiedzało też młyn, który ma już 100 lat. Ciekawa jest wystawa pt. "Młyny w dorzeczu Pilicy". Sporo ludzi zajrzało również do bunkra i odnowionych okopów.
Zainteresowaniem cieszyły się stoiska z naturalnymi wyrobami, np. miodem, jak i swojskim jedzeniem. Był chleb ze smalcem i inne smakołyki. Instruktorzy Miejskiego Centrum Kultury, pod który podlega skansen, prowadzili dla dzieci zajęcia plastyczne i sportowe. Cieszyły występy grupy cyrkowej z Łodzi, a zwłaszcza panowie na szczudłach. Można było też spróbować swoich sił w cyrkowych sztuczkach i pojeździć na monocyklu.
Na scenie przed stacyjką występowali wokaliści MCK oraz zespoły ludowe, w tym "Kalina" z Wąwału i "Mali Smardzewiani"e. Wręczano nagrody osobom biorącym udział w quizie o historii skansenu. Na zakończenie majówki odbył się koncert szantowy. Dla licznej publiczności wystąpił Janusz Nastarowicz & Saku Collective.
Ludzi w skansenie było tego dnia mnóstwo, do kasy biletowej ustawiały się kolejki. Nie ma się co dziwić, bo skansenowe majówki cieszą się dobrą sławą, a i pogoda tego dnia była sprzyjająca plenerowym wydarzeniom. – Sprzedaliśmy 1058 biletów – informuje Zbigniew Cichawa ze skansenu.
Komentarze