Tradycyjnie już w długi weekend majowy rozegrane zostały Mistrzostwa Polski juniorów w bilard. Wychowankowie UKS 13 Joker Tomaszów zawody w Kielcach zaliczą do średnio udanych. Wprawdzie zdobyli aż sześć medali, ale tylko brązowe. Wszystkie krążki wywalczyli nasi juniorzy starsi.
W imprezie wzięli udział najlepsi zawodnicy i zawodniczki, którzy przez cały poprzedni rok walczyli o awans do elity. Zawody rozgrywane były w dwóch kategoriach wiekowych - juniorzy młodsi i juniorzy starsi. Podczas pięciu dni zmagań rozdanych zostało 13 kompletów medali. Poza walką o tytuły zawody były przepustką do kadry narodowej oraz reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy Juniorów.
Mistrzostwa rozpoczęły się 30 kwietnia rywalizacją drużynową, do której stanęło 13 zespołów. Reprezentacja UKS 13 Joker, występująca pod ligową nazwą PUB Bilard Duet, w eliminacjach najpierw miała wolny los, a następnie pokonała 2:0 Świętokrzyskie Stowarzyszenie Sportowe UKS SP 1. Niestety, w meczu decydującym o awansie do strefy pucharowej przegrała 0:2 z kolejnym Świętokrzyskim Stowarzyszeniem Sportowym Fortis.
W eliminacjach gra się do dwóch porażek. Tomaszowianie przeszli na drugą stronę turniejowej drabinki i po pokonaniu Trójkąta Rzeszów 2:0 awansowali do półfinału. W pierwszej rundzie pucharowej Joker trafił na Fair Play Jaworzno i uległ późniejszemu mistrzowi 0:2. Tym samym tomaszowska ekipa musiała zadowolić się trzecim miejscem. Brązowe krążki odebrali: Jacek Pietrzyk, Szymon Kaczmarek i Borys Gaćkowski.
Indywidualnie w odmianie 8-bil do strefy pucharowej dotarli reprezentanci tylko dwóch klubów. Było to starcie Jokera Tomaszów z Fair Play Jaworzno.
Niestety w półfinałach lepsi okazali się rywale. Pietrzyk uległ późniejszemu mistrzowi Wojciechowi Głąbowi 1:5, a Gaćkowski przegrał 3:5 z Jakubem Kraupe. Tomaszowianie w eliminacjach mieli bratobójczy pojedynek, w którym górą był Pietrzyk. Gaćkowski przeszedł na drugą stronę drabinki i ograł Kacpra Brejskiego z Bili Piechcin. Kaczmarek zajął 9 miejsce.
W eliminacjach odmiany 9-bil nasi bilardziści spotkali się ponownie w pojedynku decydującym o awansie do czołowej czwórki. Tym razem górą był Gaćkowski, który później w półfinale przegrał z późniejszym mistrzem W. Głąbem i został brązowym medalistą. Pietrzyk przeszedł na drugą stronę drabinki, gdzie przegrał z późniejszym wicemistrzem Alanem Wszędybyłem z Fortis Kielce i musiał zadowolić się piątym miejscem. Kaczmarek skończył na 7 pozycji.
W odmianie 10-bil Gaćkowski rozstał się z turniejem na 9 miejscu. To samo spotkało Kaczmarka. Natomiast Pietrzyk w eliminacyjnym meczu decydującym o awansie do półfinału pokonał faworyzowanego Głąba 5:3. W fazie pucharowej uległ jednak Kraupemu 3:6 i sięgnął po brąz. Natomiast Głąb wygrał na drugiej stronie drabinki, przebił się przez półfinał i na koniec ograł Kraupego 6:2.
W odmianie 14/1 było podobnie jak w dziewiątkę. Tomaszowianie spotkali się w meczu decydującym o awansie i ponownie górą był Gaćkowski 45:39. W półfinale przegrał jednak z Michałem Wiechem z Fortisa. Pietrzyk na drugiej stronie drabinki spotkał się kolejny raz z Głąbem i uległ późniejszemu mistrzowi wysoko 14:45.
W rywalizacji juniorów młodszych Antoni Iwanicki z klubu Duet Lipiński Dachy dwukrotnie w 9-bil i 14/1 zajął dziewiąte miejsce.
W kieleckich mistrzostwach startowali jeszcze juniorzy młodsi: Marta Staroń (9 w 8-bil), Bartłomiej Czyżykowski, Adrian Lewandowski i Wojciech Jacak z Promyka Czerniewice oraz Władysław Habiera i Kacper Dula z Jokera.
Jak informuje Dariusz Kubacki, prezes Polskiego Związku Bilardowego i jednocześnie trener Jokera, Gaćkowski i Pietrzyk zostali powołani do pięcioosobowej kadry narodowej juniorów 17-18 lat i objęci są programem przygotowań do startu w mistrzostwach Europy w Słowenii (w czasie wakacji). Czy pojadą na te zawody, to jeszcze będzie zależało od wyników najbliższego turnieju Narodowego Junior Tour, który w czerwcu rozegrany zostanie w największym w Polsce klubie bilardowym Frame w Łodzi, a także od wyników, jakie osiągną na zgrupowaniu przygotowawczo-kontrolnym PZBil.
Na zdjęciu: Brązowa drużyna Pub Duet (od lewej): Borys Gaćkowski, Jacek Pietrzyk i Szymon Kaczmarek
Komentarze