Na ruchliwej ulicy Zawadzkiej, zwłaszcza tam, gdzie kończy się chodnik, trudno czuć się bezpiecznie. Parkują tam też kierowcy, sprawiając, że pieszy musi iść po jezdni.
Ulica Zawadzka jest długa i uczęszczana, zarówno przez kierowców, jak i pieszych. Ci ostatni apelują o zwiększenie bezpieczeństwa, zwłaszcza od wysokości numeru 192. W kierunku wsi Niebrów nie ma jak chodzić, bo chodnik (wprawdzie bardzo kiepski) po prostu się kończy. Kiedy zaparkują tam po obydwu stronach samochody, ruch jest dodatkowo utrudniony. Osoby idące tamtędy nie mają do dyspozycji nawet pobocza.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze