Pałac Piescha bez dotacji
Właściciel jednego z najcenniejszych zabytków w naszym mieście nie otrzymał dotacji na jego renowację z programu rządowego. Władze miasta zapewniają, że chcą przejąć pałac przy ul. Barlickiego i ponieść koszty jego utrzymania. Jednak całą procedurę wywłaszczenia musi najpierw przeprowadzić starosta.
Willę zbudowaną pod koniec XIX wieku można jeszcze uratować. Po dewastacji (główne wnętrz) dokonanych w ostatnich czasie sprawą zajął Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi. W połowie ubiegłego roku konserwator zabytków wydał decyzję nakazującą doprowadzenie willi do jak najlepszego stanu. Właściciel miał sporządzić projekt odtworzenia wystroju wnętrz i uporządkować zieleń wokół budynku oraz usunąć rośliny z dachu i elewacji.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odrzucił odwołanie właściciela pałacu Piescha. Inspektorzy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi w końcu mogli wejść do środka i ocenić zniszczenia. - Właściciel ma zabezpieczyć willę przed dalszą degradacją, jak również sporządzić projekt odtworzenia wystroju wnętrz - wyjaśnia Daria Błaszczyńska, specjalistka ds. komunikacji w WUOZ w Łodzi.
Konserwator zabytków przez wiele lat nie interesował się ruiną przy ul. Mireckiego. W końcu sprawą zajął się minister kultury i dziedzictwa narodowego. Wydano specjalistyczną opinię, z której wynika, że obity sidingiem drewniak z dziurą w dachu, ciągle ma wartości zabytkowe.
Na początku wakacji pisaliśmy, że sypie się postument (na którym stoi orzeł) pomnika Poległym Legionistom na rondzie u zbiegu al. Piłsudskiego i ul. Legionów.
Strajk ostrzegawczy odbędzie się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej we wtorek, 4 października w godz. 8.30-10.30. Jest to element walki pracowników o podwyżki i poprawę warunków pracy.
