W minionym tygodniu strażacy wielokrotnie spieszyli z pomocą mieszkańcom miasta w sytuacjach, kiedy wszystkie karetki pogotowia były zajęte. Gasili też pożary. Najgroźniej było przy ul. św. Antoniego.
W środę, 1 grudnia wieczorem strażacy pomogli jednemu z lokatorów bloku przy ul. Milczarskiego. Następnego dnia rano ratownicy mieli podobną interwencję w domu przy ul. Liliowej. 2 grudnia w zastępstwie pogotowia zostali wezwani na ul. św. Antoniego i Ostrowskiego. Tam mieszańcy potrzebowali pomocy medycznej.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze