W sobotę, 27 maja polała się krew na ul. św. Antoniego.
W gronie kilku mężczyzn doszło do ostrej wymiany zdań. Następnie przeszli do rękoczynów i próbowali wyjaśnić sobie sporne kwestie przy użyciu pięści. Te argumenty też okazały się niewystarczające. W ruch poszły ostre narzędzia (najprawdopodobniej nóż). Jeden z mężczyzn został ranny i przewieziony do szpitala. Napastnicy uciekli, ale zostali zatrzymani przez policję w okolicach ul. Strzeleckiej (na błoniach przy Arenie).
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp