Dużą stratę poniósł właściciel budynku dawnej synagogi, świątyni wyznawców judaizmu, na której spłonął dach, a wnętrza ucierpiały na skutek akcji gaśniczej. Stratę poniósł też Inowłódz, gdyż obiekt wpisany do rejestru zabytków był turystyczną atrakcją miasteczka.
Jak pisaliśmy przed tygodniem, synagogę wzniesiono w połowie XIX w. Kto przychodził do niej na modły? Według spisu powszechnego z 1928 r. w gminie inowłodzkiej mieszkało 369 osób wyznania mojżeszowego, co stanowiło 9,27% ogółu mieszkańców. Byli to członkowie 166 rodzin.
Należy jednak pamiętać, że Inowłódz oraz sąsiedni przysiółek Zakościele, a także wieś Teofilów były miejscami wypoczynkowymi i letniskowymi, a sam Inowłódz pretendował do rangi uzdrowiska. Na lato zjeżdżali w te, otoczone lasami Puszczy Pilickiej, strony goście, najczęściej z Łodzi, ale nie tylko. Wypoczywała tu rodzina Tuwimów, o czym pisał w "Kwiatach polskich" Julian.
Kres tej sielance położyła II wojna światowa. Żydów wywieziono do getta w Tomaszowie, utworzonego w grudniu 1940 roku. Nim się tam znaleźli, zostali spędzeni na centralny plac osady i ograbieni z kosztowności przez hitlerowskich funkcjonariuszy. Przed tą wywózką jedna z żydowskich rodzin z Inowłodza, chcąc uniknąć deportacji do getta, ukryła się we wsi Żądłowice w gm. Inowłódz, w gospodarstwie rolników Marzyjanków, którzy przygotowali dla nich specjalny schowek. Ktoś o tym doniósł Niemcom i latem 1942 r. żandarmi otoczyli gospodarstwo i znaleźli ukrywających się Żydów. Wszyscy oni i polscy gospodarze zostali zamordowani. Ocalało tylko małe dziecko, syn Marzyjanków, ukryty w sąsiednim gospodarstwie.
W Żądłowicach współcześni mieszkańcy niewiele wiedzą o tym tragicznym zdarzeniu sprzed 83 lat, ale potwierdzają, że coś takiego było. Piszę o tym, bo sprawa jest podobna do historii ze wsi Markowa na Podkarpaciu, gdzie Niemcy wymordowali rodzinę Ulmów i ukrywających się w ich gospodarstwie Żydów. Po likwidacji tomaszowskiego getta na przełomie października i listopada 1942 roku większość jego mieszkańców wywieziono na stracenie do obozu zagłady w Treblince. Synagoga w centrum Inowłodza była jednym z ostatnich po nich śladem, bo po cmentarzu (kirkucie) pozostały tylko skąpe resztki.
JaPa
Na zdjęciu: Synagoga tuż przed wojną lub tuż po jej zakończeniu (fot. ze zbiorów autora)
czytaj również: https://www.tomaszow-tit.pl/2025-rok/tit-nr-19-1814-z-16-maja-2025r/16201-zabytkowa-synagoga-w-ogniu
Komentarze