Prace przy budowie parkingu obok dworca kolejowego w Tomaszowie w końcu nabrały tempa. Po latach wyburzone zostały stare szalety przy peronach i inne ruiny. Tylko podróżni nadal muszą potykać się o "dziurawe" chodniki przy stacji.
Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że przy dworcu potrzebny jest parking z prawdziwego zdarzenia. Wskazywaliśmy nawet działkę, na której mógłby powstać. Początkowo władze PKP twierdziły, że nowe miejsca postojowe przy tomaszowskim dworcu nie są potrzebne. Jednak w końcu skorzystały z naszego pomysłu. Wyburzono stojący na zarośniętej działce opuszczony drewniak. Oczyszczono też cały teren z drzew i krzewów. Ostatnio rozebrano nawet stare szalety, straszące przez lata podróżnych, chociaż jeszcze niedawno władze kolejowe utrzymywały, że są wykorzystywane na pomieszczenia gospodarcze i magazyny.
W ostatnim czasie budowa parkingu przy ul. Dworcowej nabrała tempa. Ma być gotowy do końca roku. Jednak patrząc na zakres prac, może się okazać, że nowe miejsca postojowe powstaną wcześniej. Będzie ich 88, w tym cztery dla osób niepełnosprawnych. Inwestycja ma kosztować 1,3 miliona złotych.
Jeszcze w tym roku planowane jest rozpoczęcie prac przy budowie nowych peronów i tunelu na tomaszowskim dworcu. Gotowe mają być pod koniec przyszłego roku. Miejmy nadzieję, że podróżni nie będą musieli czekać aż tak długo na załatanie wyrw na stacji. – Przejście na perony z obu stron budynku dworca jest tragiczne. Przecież nie da się tam przejechać z walizką. Trzeba uważać pod nogi, żeby się nie przewrócić. Wygląda to tragicznie. Wstyd! – denerwuje się jeden z podróżnych.
– Przywożę ludzi na stację i odbieram ich z pociągów. Tutaj tak jest od lat. Nikt o to nie dba. W PRL-u były lepsze chodniki. A tu same wyrwy i wszystko się zapada. Zęby można powybijać – dodaje taksówkarz, którego spotkaliśmy przy dworcu.
Pamiętamy, jak miasto przez kilka lat licytowało się z PKP o to, kto ma usunąć wysoki, niebezpieczny próg przy dworcu. Bo chodnik jest miejski, a jego otoczenie to już tereny kolejowe. Miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie takiej urzędniczej spychologii i nierówności szybko zostaną uzupełnione.
ag
Komentarze