Pomnik Panny na Niedźwiedziu miał stanąć w centrum miasta. Nadal jednak nie otrzymał dotacji i jego forma z gipsu stoi w pracowni jej twórcy, rzeźbiarza Zbigniewa Dudka.
Pomysł stworzenia takiego pomnika w 2022 r. przedstawił radny miejski Konrad Borowski, którego zamierzeniem było uhonorowanie herbu Tomaszowa, czyli panny na niedźwiedziu. Ustalono, że pomnik stanie na pl. Kościuszki (choć betonu jest tam bardzo dużo, to chyba będzie to jednak najlepsze miejsce). Prototyp pomnika stworzył pochodzący z Tomaszowa uzdolniony i ceniony rzeźbiarz Zbigniew Dudek, który jest profesorem tytularnym ze sztuk pięknych w dziedzinie rzeźba. Na zlecenie miasta stworzył odlew z gipsu w skali 1:1. Od dawna jest gotowy, ale rzeźby, jak nie było, tak nie ma.
Nad całością przedsięwzięcia czuwa Miejskie Centrum Kultury. Występowało ono o dofinansowanie budowy pomnika do Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku na projekt pod nazwą "Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej". Ostatnio wniosek z "Panną na Niedźwiedziu" otrzymał 54 punkty, a dotacje przyznawano od 79. Zbigniew Dudek ma nadzieję, że odlew powstanie, że miasto z tego pomysłu nie zrezygnuje, choć bywają chwile zwątpienia. Jak mówił nam jeszcze latem, umówił się z Miejskim Centrum Kultury, że forma może stać u niego do końca września br., bo potem przychodzą studenci, zaczyna się rok akademicki. I się zaczął, a mamy już listopad. Model panny na niedźwiedziu jest nadal u niego, a nie w odlewni, gdzie powstałaby z niego już gotowa rzeźba.
Zanim z dyrektorowania w MCK odeszła Hanna Cierpicka-Trzonek, poinformowała, iż obecnie szukają środków zewnętrznych na zrealizowanie pomnika. Teraz, od 1 października dyrektorką MCK jest Bata Stańczyk. – Mam zapewnienie, choć nieoficjalnie, że prezydent zapowiada zrealizowanie pomnika w przyszłym roku. Mam nadzieję, że tak będzie – mówi Zbigniew Dudek, który dalej ma "misia z dziewczyną" u siebie. Wierzy, że rzeźba już niedługo stanie na placu Kościuszki i tomaszowianie będą sobie przy niej robić zdjęcia. O to, co dalej z pomnikiem, zapytaliśmy w Urzędzie Miasta, czekamy na odpowiedź.
J.D.
