- mówi Ewelina Madej z Fundacji Nasze Bezdomniaki, która zajmuje się też odławianiem psów na terenie gminy Inowłódz i prowadzi tam hotel dla zwierząt. - Niestety zdarzają się jeszcze przypadki psów uwiązanych na łańcuchach w lasach. Musimy zmagać się też z właścicielami, którzy mają pretensje, że zabieramy ich psy wałęsające się po ulicach - mówi.
Gmina Inowłódz na walkę z bezdomnością zwierząt wydaje rocznie około 70 tysięcy złotych. - Z tego 2,5 tysiąca złotych to jest zryczałtowana miesięczna stawka dla podmiotu, który zajmuje się odławianiem bezpańskich psów. Również załatwia procedury związane z kastracją, sterylizacją czy niezbędnymi szczepieniami. Wszystkie te zabiegi robione są w gabinecie weterynaryjnym na nasze zlecenie.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze