Ostatni weekend, a zwłaszcza niedziela, był tak upalny, że tomaszowianie i mieszkańcy powiatu masowo szukali cienia i odpoczynku nad wodą. Tłumy odpoczywały nad Zalewem Sulejowskim. Niestety - nie zawsze z głową na karku i nie zawsze na trzeźwo.
Lepszy zalew niż Bułgaria
Chyba mało kto spośród tych, którzy wybrali się nad Zalew Sulejowski w ostatni weekend, myślał o panującej pandemii koronawirusa. Na plażach zbierały się tłumy i o żadnych odległościach czy maseczkach nie było mowy. Żar z nieba lał się zresztą niesamowity.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.