Po wakacjach Łódzka Kolej Aglomeracyjna ograniczyła kursowanie pociągów na trasie do Spały. Część została zastąpiona autobusami.
Do 1988 r. na trasie Tomaszów–Spała odbywał się regularny ruch pasażerki pociągów. Później nie jeździły na tej linii (nr 53) przez ponad 30 lat. Wróciły najpierw sezonowo, weekendowo, podczas wakacji. Dwa lata temu Łódzka Kolej Aglomeracyjna uruchomiła regularne weekendowe połączenia na linii Łódź–Tomaszów–Spała. Frekwencja była bardzo duża, dlatego kursy zdecydowano się utrzymać przez cały rok. W ubiegłe wakacje pociągi kursujące do Spały przeżywały prawdziwe oblężenie. – W ciągu miesiąca skorzystało już około 13,5 tysiąca podróżnych, czyli 3,5 razy więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej – informował przewoźnik. Kolejowi turyści odwiedzali Trasę Turystyczną "Bunkier w Konewce", ale też Spałę i Inowłódz. Najwięcej podróżnych przyjeżdżało na Spalski Jarmark Antyków i Rękodzieła Ludowego. Dlatego od czerwca br. zdecydowano się znacznie zwiększyć liczbę połączeń do Spały. Do końca wakacji ŁKA obsługiwała aż pięć par połączeń kolejowych w relacjach: Łódź–Spała–Łódź lub Tomaszów–Spała–Tomaszów. Pociągi były uzupełniane też połączeniami autobusowymi (od piątku do niedzieli).
Od września, ze względu na niższą frekwencję, przewoźnik ograniczył liczbę połączeń kolejowych. Teraz pociągiem do Spały można dojechać tylko dwa razy w tygodniu (po jednym kursie ŁKA realizuje w sobotę i w niedzielę). Można też skorzystać (również w weekendy) z trzech par autobusów (relacji Tomaszów–Spała), które są skomunikowane z pociągami do Łodzi, Drzewicy czy Skarżyska-Kamiennej (z tomaszowskiego dworca).
Nadal obowiązuje oferta "Z biletem ŁKA powrót z Jarmarku w Spale gratis". Ostatni jarmark w tym sezonie odbędzie się 6 października.
Do końca października z biletem ŁKA można też skorzystać z darmowej komunikacji miejskiej w Tomaszowie i ze zniżek na wejścia do Grot Nagórzyckich czy Skansenu Rzeki Pilicy albo z gokartów w Arenie Lodowej. Jednak z dworca trzeba tam czymś dojechać. A w weekendy emzetki jeżdżą bardzo rzadko. Natomiast autobusy ŁKA jeżdżą z pominięciem centrum miasta. Fot. TRANSPORT.OF.INSTA
ag