Stanisławów Studziński to już trzecia miejscowość z terenu gminy Czerniewice, którą polecamy na weekendowe wypady.
Od trasy szybkiego ruchu dzieli ją około 6 km, a położona jest między Annopolem i Chociszewem. To tereny typowo rolnicze, gęsto zalesione, z licznymi strumykami - z ujściem do rzeczki Krzemionki. To, co dla tej miejscowości charakterystyczne - jak mówi jeden z jej mieszkańców - to cisza i spokój, świeże powietrze i, co najważniejsze, toczące się powoli, swoim rytmem, życie. W sezonie wiosenno-letnim oko podróżnych, jak i dumnych mieszkańców cieszą kwitnące pola rzepaku i gryki, zielone łąki czy też pastwiska.
To istny raj dla amatorów pięknych pejzaży i pasjonatów fotografii, a także zwolenników czynnej rekreacji. Warto wspomnieć, że gdy przekraczamy granice wsi - na dzień dobry uśmiecha się do nas kolorowy "witacz", który powstał w maju 2021 roku, aby ujednolicić system informacji wizualnej i małej infrastruktury turystycznej. Znak ustawiono w taki sposób, by turyści zdawali sobie sprawę, że dotarli do gminy Czerniewice bądź ją opuścili.
Cmentarz ewangelicki
Poza pięknymi widokami wieś ma wiele historycznych tajemnic i ciekawostek - jedną z nich jest znajdujący się na ziemiach Stanisławowa Studzińskiego cmentarz ewangelicki. Jego początki wiążą się z powstaniem wsi. Według źródeł historycznych Stanisław Lipski herbu Grabie w 1811 roku założył kolonię Stanisławów. Pierwszy człon nazwy pochodzi od jego imienia, a drugi od dóbr ziemskich, pod które ta osada podlegała. Nazwa do powszechnego obiegu weszła dopiero w XX wieku.
Działania dziedzica Lipskiego spowodowały, że na ziemiach Stanisławowa pojawili się pierwsi osadnicy pochodzenia niemieckiego. Osiedleńcy otrzymali bezpłatnie ziemię, zwolnienie z wszelkich opłat na kilka lat oraz - co było obligatoryjne w owych czasach - nie musieli dopełniać obowiązku służby wojskowej. Z biegiem czasu koloniści zaczęli wnosić opłaty pieniężne, składać daniny w ziarnie i odrabiać niewielką pańszczyznę. W większości byli to ewangelicy. Dlatego za wsią utworzono im miejsce do pochówków. Na cmentarzu spoczywają nie tylko koloniści ze Stanisławowa Studzińskiego, ale również z pobliskich wiosek, takich jak: Annopol, Teodozjów czy Helenów.
Cmentarz kolonistów po II wojnie światowej został zniszczony i zaniedbany, dopiero na przełomie 2015 i 2016 roku władze gminy Czerniewice podjęły działania związane z jego odnowieniem. Udało się przeprowadzić prace porządkowe, a dzięki środkom z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego zbudować ogrodzenie. Zgodnie z konwencją wyznania ewangelickiego ustawiono także atrybuty religijne, krzyż w centrum oraz odpowiednią tablicę informacyjną. Warto wspomnieć, iż najstarszy nagrobek pochodzi z 1924 roku i widnieje na nim imię i nazwisko Ferdinanda Bandzera ze Stanisławowa Studzińskiego. Z kolei w 1954 roku miał miejsce ostatni pochówek na tym cmentarzu.
Świetlica wiejska
Wioska, choć niewielka, może pochwalić się piękną świetlicą wiejską. Obiekt przebudowano na przełomie 2013 i 2014 roku z budynku po starej szkole. To obecnie centrum lokalnej kultury, miejsce spotkań okolicznych mieszkańców i pań z Koła Gospodyń Wiejskich.Chwytajmy więc piękne chwile i świeże powietrze! Doceniajmy to, co nasze i lokalne, ucząc się przy tym historii regionu. Wszystko mamy w zasięgu ręki!
Katarzyna Kotela
Komentarze