Były prezes tomaszowskich spółek usłyszał prokuratorskie zarzuty

Prokurator przedstawił Błażejowi Spychalskiemu oraz jego żonie Sandrze S. zarzuty korupcyjne, zarzuty związane z posługiwaniem się poświadczającymi nieprawdę dokumentami oraz zarzuty oszustwa w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności uczelni Collegium Humanum – Szkoły Głównej Menadżerskiej.

Błażej Spychalski (rocznik 1985) pochodzi z Lubrańca. W 2010 roku uzyskał tytuł magistra prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Całe swoje zawodowe życie związał z Prawem i Sprawiedliwością. O ludziach z takim życiorysem jak Błażeja Spychalskiego mówiono "aparatczyk". Tak określano aktyw partyjny często przenoszony między różnymi stanowiskami, zazwyczaj z niewielkim lub żadnym faktycznym przeszkoleniem w zakresie nowych, potrzebnych kompetencji.  W Tomaszowie pojawił się w lutym 2015 roku. Objął funkcję prezesa Zakładu Gospodarki Ciepłowniczej.