Ta plotka krążyła "po mieście" od kilku tygodni. Tzw. zorientowani twierdzili, że pan poseł Macierewicz wezwał na dywanik panów Węgrzynowskiego i Witko i w krótkich żołnierskich słowach kazał im wyjść z piaskownicy, i współpracować w imię poprawy wizerunku PiS.
Plotka jak każda inna i jakich wiele, ale w kontekście tego, co wydarzyło się na ostatniej sesji Rady Powiatu (piszemy o tym - link poniżej), nabiera cech prawdopodobieństwa. Oto bowiem radni KWW Marcina Witko nie dopuścili do złożenia wniosku o odwołanie starosty.
Pan Mariusz (jak zresztą wielokrotnie pisaliśmy) spokojnie przy poparciu "prezydenckich" dotrwa do końca kadencji, a może zostanie starostą w kolejnej. W zamian miejscy radni pana starosty zapewnią panu prezydentowi święty spokój przy absolutorium i wotum zaufania, a może wręcz pomogą przejąć Radę Miasta. Ciekawe, czy poseł Macierewicz nakazał też obu panom intensyfikację działań np. na rzecz rozwoju rynku pracy? Pożyjemy – zobaczymy.
https://www.tomaszow-tit.pl/komunikaty/16408-brak-kworum-sesja-rady-powiatu-nie-odbyla-sie
Andrzej Kucharczyk