Na co dzień ich nie widać. Zamknięci są w koszarach albo na poligonach. Podnoszą swoje kwalifikacje, ćwiczą, żeby w razie potrzeby bronić naszego kraju. 4 i 5 kwietnia wyszli do ludzi. Na II Wojskowych Targach Służby i Pracy w Arenie Lodowej żołnierze opowiadali o swojej służbie. Przygotowali też dla odwiedzających mnóstwo atrakcji. Jeden z nich nawet się zaręczył!
O zostaniu żołnierzem marzy chyba każdy mały chłopiec. Ppor. Bartosz Krupa to żołnierz jak malowany. O swojej pasji i pracy opowiadał już podczas konferencji promującej targi. Jest pilotem śmigłowca w 7. Dywizjonie Lotniczym 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Edukację zaczynał w Dęblinie (gdzież by indziej). W liceum lotniczym oddał swoje pierwsze skoki na spadochronie i zasiadł za sterami szybowca. – Później przez 5 lat studiowałem w Lotniczej Akademii Wojskowej w charakterze pilota śmigłowca. Ukończyłem ją promocją oficerską dwa lata temu i skończyłem w 7. Dywizjonie Lotniczym w Nowym Glinniku – mówi ppor. B. Krupa.
Podobne historie można było usłyszeć w miniony weekend w Arenie od żołnierzy różnych formacji.
- Podniośle i patriotycznie
Tomaszów, podobnie jak 14 innych miast w całym kraju, był gospodarzem targów. W piątek, 4 kwietnia od rana błonia przy Strzeleckiej były zastawione pojazdami wojskowymi. Wrażenie robiły ciężarówki oklejone "Iskrami Niepodległej" z wizerunkami marszałka Józefa Piłsudskiego czy premiera i wybitnego kompozytora Ignacego Jana Paderewskiego. Było podniośle i patriotycznie, a piękna pogoda sprzyjała pokazom musztry paradniej czy walk. Duże brawa zebrała orkiestra wojskowa z Radomia.
Wewnątrz Areny żołnierze pokazywali najnowocześniejszy sprzęt, którego używają w codziennej służbie. – Prezentowały się też szkoły realizujące projekty edukacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej z całego województwa oraz uczelni wojskowych – wyjaśnia ppor. Sylwia Borek z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tomaszowie. – Dostępne były punkty rekrutacyjne WCR, w których można było uzyskać informację o tym, jak dostać się do Sił Zbrojnych. Przedstawiciele WCR przyjmowali wnioski tych, którzy zdecydowali się założyć mundur żołnierza Wojska Polskiego – dodaje.
- Pokazy, skoki i... zaręczyny
Dużą popularnością wśród odwiedzających targi cieszyły się pokazy ratownictwa wysokościowego. Dzieciom taka zabawa bardzo się podobała. Nie brakowało też chętnych do skorzystania z symulatorów: dachowania, zderzeń oraz skoków spadochronowych i wirtualnej strzelnicy. – Fajna zabawa, ale można się też wiele nauczyć – mówił jeden z korzystających z atrakcji. Można było wziąć do ręki broń (oczywiście nienaładowaną).
Niezapowiedzianą atrakcją dla odwiedzających targi były zaręczyny żołnierza z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Olaf zjechał na linie spod sufitu, uklęknął na kolano i oświadczył się wybrance swojego serca. Ta z radości rzuciła mu się w ramiona. Powiedziała: tak! Publiczność nagrodziła ich brawami i radosnymi okrzykami. Gratulujemy.
Fotorelacja https://www.facebook.com/share/p/167gU9E2PR/
ag
Komentarze