Miasto przejęło gospodarkę opadami komunalnymi
Ekologiczne śmieciarki z logo ZGWK
We wtorek na ulice Tomaszowa po raz pierwszy wyjechały śmieciarki w barwach innych niż dotychczas. Są to pojazdy należące do Zakładu Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej, który 1 października zaczął odbierać odpady komunalne, zastępując działający od lat na naszym rynku Eneris. Ale trzeba pamiętać, że ZGWK odbiera tylko odpady od mieszkańców, a Eneris nadal obsługuje tomaszowską działalność gospodarczą. Po mieście więc jeżdżą śmieciarki dwóch dużych firm i kilku mniejszych.
Przejęcie odbioru odpadów od mieszkańców przez spółkę jest konsekwencją ciągle rosnących cen usług firm zewnętrznych. Władze miasta uznały, że jedynym sposobem na zatrzymanie podwyżek jest prowadzenie własnej gospodarki opadami. ZGWK w ekspresowym tempie, bo zaledwie w sześć miesięcy, przygotował się do podjęcia nowej działalności.
Rewolucji nie było. Dla większości mieszkańców jedyną zmianą, którą mogą od wtorku zauważyć są nowe oznakowania na pojemnikach na odpady. Ale część z nich musi zmienić nawyki, bo w wielu rejonach miasta jest nowy harmonogram opróżniania pojemników. Dotyczy to głównie domków jednorodzinnych, a wynika z optymalizacji tras, którymi kursują śmieciarki ZGWK. Nie są identyczne z tymi, po których poruszały się pojazdy Enerisu.
- Praktycznie wszyscy mieszkańcy, a przynajmniej właściciele i zarządcy nieruchomości, zostali powiadomieni o nowych harmonogramach, które obowiązują do końca roku - mówi prezeska ZGWK Maria Chilińska. - Dotarliśmy do każdej posesji. Nie wszędzie zastaliśmy mieszkańców, ale wszędzie zostawiliśmy wiadomość. Kto ich nie poznał, może to uczynić w każdej chwili. Są umieszczone na stronie internetowej naszej spółki, na stronie Urzędu Miasta jest odpowiednia informacja z linkiem do naszej strony. Harmonogramy są też dostępne w wersji papierowej w siedzibie naszej firmy przy ul. Kępa, w siedzibie Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta przy ul. Warszawskiej oraz w Urzędzie Miasta.
ZGWK rozpoczął odbiór odpadów bez większych perturbacji. Spółka kupiła siedem specjalistycznych pojazdów do odbioru odpadów. Są proekologiczne. Nie było też problemów ze skompletowaniem załogi nowego działu. Firma miejska przejęła wielu pracowników Enerisu, którzy mają wielkie doświadczenie. Natomiast nowi pracownicy jeszcze we wrześniu zostali przeszkoleni. Nad całością organizacji pracy czuwa specjalista, który ma kilkunastoletnie doświadczenie w prowadzeniu takiej firmy.
Nowością w Tomaszowie są brązowe pojemniki na odpady biodegradowalne. Wczoraj pracownicy ZGWK zaczęli je rozwozić. Zdaniem prezeski Chilińskiej, do końca tygodnia powinny pojawić się na posesjach. To nowa frakcja w segregacji odpadów, o której tomaszowianie muszą się teraz sporo nauczyć.
Gospodarka odpadami została ustawowo przypisana samorządom lokalnym, ale większość gmin zleca to zadanie firmom zewnętrznym. Tak też było do tej pory w Tomaszowie. Teraz idea ustawodawcy jest u nas realizowana. Odpadami komunalnymi zajmuje się spółka miejska. Wywożone są na wysypisko koło Rawy Maz., bo Tomaszów nie ma własnego składowiska odpadów. A to słono kosztuje. Teraz jednym z najważniejszych zadań dla władz lokalnych jest utworzenie samorządowego wysypiska.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł