palac mWłaściciel pałacu Piescha doprowadził najcenniejszy zabytek w naszym mieście do ruiny. Konserwator zabytków nakazał mu zrewitalizować zniszczoną willę. Ten po środki na renowację poszedł do Urzędu Miasta... i jest duża szansa, że je dostanie.

Skuli sztukaterię, kolumny i mozaiki 

Tydzień temu pisaliśmy o protestach mieszkańców Tomaszowa, którzy sprzeciwiają się niszczeniu dziedzictwa narodowego w naszym mieście. 

- W 2021 i na początku 2022 r. właściciel zdewastował wnętrza pałacu Piescha, skuwając sztukaterię sufitową, stylowe kolumny, piękne mozaiki. Wywiózł oryginalne drzwi i częściowo pozbył się pięknej stolarki okiennej. A jeszcze wcześniej wywiózł barierki, które za czasów świetności ozdabiały dach - grzmią mieszkańcy. - Wszędzie perełki architektoniczne się ratuje, troszczy, by zostawić dla przyszłych pokoleń trochę historii. W naszym mieście jest zupełnie inaczej - dodają oburzeni.

Inspektorzy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków dowiedli (i orzekli), że to właściciel pałacu (łódzka spółka komandytowa) jest odpowiedzialny za dewastację wnętrz i powiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

W połowie ubiegłego roku konserwator zabytków wydał decyzję nakazującą doprowadzenie willi do jak najlepszego stanu. Właściciel miał sporządzić projekt odtworzenia wystroju wnętrz i uporządkować zieleń wokół budynku oraz usunąć rośliny z dachu i elewacji. Cała dokumentacja miała być wykonana w oparciu o skrupulatną inwentaryzację oraz kwerendę archiwalną. Jednak przez kilka miesięcy nic w tej kwestii nie zrobił.

Kilka tygodni temu mieszkańcy zauważyli, że w pałacu znowu dzieje się coś niepokojącego. Dlatego zorganizowali protest. Do Tomaszowa przyjechali też ponownie inspektorzy z WUOZ w Łodzi. - W połowie lutego br. dostaliśmy zgłoszenie dotyczące prowadzenia we wnętrzu pałacu Piescha działań o charakterze remontowo-budowlanym. Pracownicy WUOZ w Łodzi niezwłocznie dokonali oględzin tego budynku - mówi Daria Błaszczyńska, odpowiedzialna za kontakty z mediami w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Łodzi.

Tylko z zewnątrz. Do środka nie weszli, bo nie zastali właściciela. W ubiegłym roku też kilka razy "pocałowali klamkę". - Podczas oględzin bryły zewnętrznej oraz ogrodzenia wokół obiektu nie stwierdzono świeżych śladów działalności osób trzecich - dodaje D. Błaszczyńska. 

Inspektorzy mieli też rozmawiać ze spotkanymi osobami w sąsiedztwie, które w ostatnich dniach nie widziały nikogo na terenie nieruchomości przy ul. Barlickiego 32 (zarówno rano, jak i po południu). - Nie słyszały również, charakterystycznych dla robót budowlanych, odgłosów kucia czy wiercenia - wyjaśnia przedstawicielka konserwatora. 

Zniszczył, teraz dostanie pieniądze na naprawę 

Tymczasem właściciel zabytku zaczął szukać środków na renowację zdewastowanej perełki. Zwrócił się do władz miasta o pomoc w pozyskaniu środków na ten cel. Czy magistrat pomoże komuś, kto doprowadził pałac do ruiny i grożą mu kary administracyjne?

Prezydent miasta nie przyznaje dotacji ze środków Rządowego Programu Ochrony Zabytków. Konkurs obsługiwany jest przez Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład (nowy komponent). Decyzja o finansowaniu w pełni zależy od oceny komisji konkursowej przy Premierze RP - mówi Joanna Budny, rzeczniczka prezydenta miasta.

Jednak po wydaniu pozytywnej decyzji o sfinansowaniu danego zadania, to Rada Miejska w formie uchwały udziela dotacji celowej w trybie ustawy o ochronie zabytków. A prezydent miasta (jako jednostka samorządu terytorialnego) składa wnioski po dokonaniu naboru i ich oceny. Obecnie prowadzona tej taka ocena. Każda jednostka samorządu terytorialnego może złożyć w imieniu swoim lub innych podmiotów wskazanych w ustawie o ochronie zabytków maksymalnie 10 wniosków. - Jednym ze złożonych wniosków jest wniosek dotyczący pałacu Piescha. Oczywistym jest, że ze względu na walory, dziedzictwo kulturowe i historyczne, jak również stan zachowania zabytku wymaga on pilnej interwencji i nakładów. Jeżeli wniosek będzie spełniał wymagania formalne, to zostanie zgłoszony do programu - odpowiada rzeczniczka prezydenta.

Chcą wywłaszczenia pałacu 

Mieszkańcy miasta są oburzeni całą sytuacją. - Żądamy w trybie pilnym rozpoczęcia działań ze strony lokalnej władzy zmierzających do wywłaszczenia obecnego właściciela - mówią.

W tej sprawie zbierają podpisy pod petycją (www.petycjeonline.com/paac_piescha_to_twoje_dziedzictwo_nie_pozwol_go_zniszczy). Wspiera ich radny miejski Piotr Kucharski, który w sprawie dewastacji pałacu Piescha skierował interpelację do władz miasta. - Nie jestem fanem ingerowania we własność prywatną, jednak widzę dużo zaniechań i zaniedbań. Zgodziłem się z argumentacją mieszkańców, że tracimy jeden z ważniejszych zabytków miasta i to w wyniku opieszałości i lenistwa naszej lokalnej władzy - mówi radny.

P. Kucharski domaga się wywłaszczenia zabytku i przedstawienia planów jego rewitalizacji. Chce też dowiedzieć się, jakie starania podjął magistrat w latach 2014-2022, żeby przejąć pałac.

Z naszej wiedzy wynika, że w tej kwestii zrobiono niewiele. Kiedyś we wnętrzach pałacu miało powstać muzeum (nic z tego nie wyszło), ale pod koniec lat 80. ub.w. miasto przekazało pałac "Mazovii". Później wielokrotnie zmieniał właścicieli i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie znowu znalazł się w zasobach miejskich.

ag

Pin It
Dodaj komentarz
Komentarze do tego artykułu są moderowane. Oznacza to, że Twoja opinia pojawi się na stronie po zaakceptowaniu jej przez moderatora. Nie zostanie zaakceptowana żadna wypowiedź zawierająca wulgaryzmy wypowiedziane wprost, skrótami lub wygwiazdkowane. Prosimy używać języka polskiego z zachowaniem zasad pisowni. Nie tolerujemy TaKiEgO StYlU PiSaNiA. Zamieszczanie kilku kolejnych wypowiedzi pod jednym tematem uważamy za „zaśmiecanie” strony. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za opinie wyrażane przez internautów.

Pogoda

Stan jakości powietrza według Airly
TOMASZÓW MAZOWIECKI

Giełda

Waluty