Pięć małych piesków zostało porzuconych w okolicach ul. Kolejowej. Na szczęście zostały w porę uratowane i trafiły do schroniska.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 listopada około godz. 15.00. Szczeniaki biegające po torach (w okolicach przejazdu) zauważyły dzieci bawiące się w pobliżu, które pobiegły o wszystkim powiedzieć rodzicom. Dorośli wezwali policję. Ze wstępnych ustaleń i przesłuchań świadków wynika, że pieski zostały wyrzucone z zielonego samochodu, który na chwilę się zatrzymał na ul. Kolejowej i szybko odjechał.
Szczeniaki (suczka i pięć piesków) były zmarznięte i głodne. Trafiły pod opiekę lekarza weterynarii. Zostały odrobaczone. Podano im też surowicę przeciwko parwowirozie. Trafiły do tomaszowskiego schroniska, ale tam nie mogą zostać zbyt długo, ponieważ nie ma warunków dla takich małych zwierząt.
Szczeniaki dostały imiona: Puszek, Okruszek, Pluto, Goofy i Mini. Potrzebne są podkłady i mleko dla nich, ale przede wszystkim nowe domy. Po nr tel. 798781565 można uzyskać więcej informacji na temat pomocy i ewentualnej adopcji piesków.
ag