W niedzielę, 19 października pani Agnieszka i pan Piotr natknęli się na nietypowe znalezisko podczas grzybobrania w lasach nad zalewem. – To był myszołów zwyczajny. Leżał skulony, niezdolny do lotu. Grzybiarze nie przeszli obok niego obojętni. Zaalarmowali leśników – mówi Cezary Sęk z Nadleśnictwa Smardzewice.
Ranny ptak trafił do Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Kole.





Komentarze