Jakub Nowak, niespełna 20-letni środkowy Lechii Tomaszów, przebojem wdarł się do reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach zadebiutował w sobotę, 31 maja. W wygranym meczu z Bułgarią spisał się znakomicie. Zdobył pięć punktów blokiem.
Ostatnie tygodnie to dla młodego tomaszowianina pasmo sukcesów – najpierw niespodziewane powołanie do kadry narodowej, później nagroda dla najlepszego zawodnika sezonu (MVP) Tauron 1. Ligi i błyskawiczny debiut w oficjalnym meczu międzypaństwowym. W miniony weekend podopieczni trenera Nikoli Grbicia grali w turnieju towarzyskim Silesia Cup w Katowicach i Gliwicach. Ulegli Niemcom (1:3) i Ukraińcom (2:3), ale wygrali z Bułgarią (3:2). W tym ostatnim spotkaniu pierwszy występ w barwach narodowych (oczywiście wcześniej grał już dla Polski w niższych kategoriach wiekowych) zaliczył Jakub Nowak.
Hymn państwowy, cała otoczka meczu, atmosfera na trybunach – to wszystko nie przytłoczyło Kuby. Bez kompleksów wszedł na boisko i pokazał się z bardzo dobrej strony. Zrobił wrażenie na publiczności i na szkoleniowcu. – Zdobył pięć punktów blokiem. Zagrał jak weteran – chwalił go N. Grbić.
Sam środkowy Lechii też był zadowolony ze swojego występu. – Oczywiście cieszę się z debiutu. Jakoś specjalnie się do tego nie przygotowywałem. Spotkałem się z trenerem w windzie i zapytał, czy jestem gotowy. Stwierdziłem, że tak. Chciałem zaprezentować się z jak najlepszej strony. Podziękować trenerowi za daną mi szansę. To świetny fachowiec, dużo mogę się od niego nauczyć. Spełniłem moje marzenie. Dostałem kilka cennych minut. Myślę, że wykonałem dobrą robotę, chociaż na pewno niektóre elementy można było zrobić lepiej – powiedział po meczu.
Kuba 11 czerwca skończy 20 lat. Najlepszym prezentem dla niego byłoby powołanie do ścisłej kadry na Ligę Narodów. Pierwszy turniej w Chinach zaczyna się właśnie 11 czerwca (Polacy zagrają z Holandią), a w kolejnych dniach z Japonią, Turcją i Serbią. Tomaszowianin ma dużą szansę pojechać do Azji. Na zgrupowaniu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale (kadra przebywa tam już od miesiąca) pokazuje się z bardzo dobrej strony i trener jest zadowolony z jego dyspozycji. Kuba świetnie odnalazł się wśród wybrańców serbskiego szkoleniowca. J. Nowak otwarcie mówi też, że jego celem jest występ na wrześniowych mistrzostwach świata na Filipinach.
Adrian Grałek
Komentarze