Wiem, że zakaz wychodzenia z domu jest dla nas wszystkich ogromnym obciążeniem. Nowe przepisy wprowadzone przez rząd są jeszcze bardziej restrykcyjne. Strasznie ciężko usiedzieć w domu, kiedy dotąd byliśmy bardzo aktywnie zawodowo, społecznie, rodzinnie, kulturowo czy sportowo. Trudno siedzieć w domu, kiedy patrzymy jak upada nasza firma, kiedy dzwonią pracownicy martwiący się o miejsca pracy, kiedy dzwonią klienci, dostawcy, podwykonawcy etc. Sytuacja jest bardzo ciężka, szczególnie dla tych, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą.
Doskonale wiemy, że kłopoty dopadły nie tylko firmy i branże, które zostały najwcześniej objęte bezpośrednimi zakazami aktywności. Problemy ma także branża spożywcza, piekarnie, cukiernie, sklepy z żywnością, rolnictwo i ogrodnictwo. Mimo, że jestem posłem opozycyjnym staram się przedstawiać rządzącym najlepsze rozwiązania, które mam bezpośrednio od przedsiębiorców i pracowników. Bardzo zależy nam na czasie, dlatego nie wdajemy się w niepotrzebne spory proceduralne. Potrzebna jest szybka pomoc państwa, inaczej upadną nie tylko nasze firmy ale i polska gospodarka.
Kluczem do osiągnięcia naszych celów jest skuteczna walka z koronawirusem. Mamy doświadczenia z innych krajów i nie możemy podzielić losu Hiszpanii czy Włoch, gdzie ofiary wirusa SARS-CoV-2 liczone są w tysiącach. Dlatego rząd wprowadził znaczące ograniczenia w aktywności społecznej, które utrudnią nam życie, ale być może ocalą też wiele istnień. Przed nami trudne zadanie, ale musimy wykazać się odpowiedzialnością i dalekowzrocznością. Chodzi o życie nasze i naszych bliskich oraz przyszłość rozwoju naszego kraju. Jest ciężko i będzie ciężko, ale musimy wytrzymać i zdać prawdziwy egzamin dojrzałości!
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej