Trzy zgłoszenia o wykroczeniach i dwa o przestępstwach odnotowała tomaszowska policja w związku w wyborami samorządowymi.
- Te zgłoszenia są weryfikowane. Policjanci zabezpieczają zapisy monitoringu, przesłuchują świadków. Póki co jeszcze nikt nie został ukarany - wyjaśnia asp. sztab. Grzegorz Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji.
W sobotę, 6 kwietnia funkcjonariusze dostali z terenu Tomaszowa. zgłoszenia dotyczące kradzieży i uszkodzenia banerów. To wykroczenia karane z artykułów 119 i 67 kodeksu karnego, za które grozi kara grzywny. Policjanci sprawdzają też czy doszło do wykroczenia związanego ze złamaniem ciszy wyborczej w jednej z miejscowości na terenie powiatu tomaszowskiego.
6 kwietnia na policję zgłosił się też jeden z mieszkańców, który twierdził, że doszło do przestępstwa związanego z naruszeniem przepisów wyborczych. - Osoby uprawnione z komisji wyborczej miały przekazywać wiedzę, która w ocenie zawiadamiającego stanowiła naruszenia prawa. Chodziło o zachowanie zasad tajności głosowania. Zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie, które ma wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia - wyjaśnia asp. sztab. G. Stasiak.
Tomaszowscy funkcjonariusze sprawdzą też czy doszło do naruszenia artykułu 513 c kodeksu wyborczego w jednej z tomaszowskich komisji - Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza osobom uprawnionym na mocy przepisów kodeksu w ich czynnościach polegających na monitorowaniu lub dokumentowaniu procedur wyborczych czytamy w kodeksie wyborczym. Za takie przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
To zgłoszenie też jest weryfikowane. - Prowadzone są czynności dotyczące pięciu zgłoszeń, zbierany jest materiał w tych sprawach. Natomiast nie mieliśmy żadnych zdarzeń związanych z incydentami w lokalach wyborczych, dotyczących samych głosujących. Żadnych słownych, ani fizycznych znamion naruszenia prawa - wyjaśnia rzecznik tomaszowskiej policji.
ag
Komentarze