W tym roku w Tomaszowie miała nastąpić wymiana całego miejskiego oświetlenia ulicznego na nowe, energooszczędne. Zamiast tego mamy najdłużej w historii miasta trwający przetarg.
Przed prawie dwoma laty w pierwszej edycji rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych Polski Ład Tomaszów otrzymał prawie 19 milionów złotych na wymianę oświetlenia ulicznego ze sterowaniem logicznym wraz z okablowaniem sieci wysokiego i średniego napięcia.
Przetarg na wykonawstwo ogłoszony został jeszcze w sierpniu ubiegłego roku, ale postępowanie trwało bardzo długo. Termin składania ofert był sześciokrotnie przekładany. Ostatni wyznaczono na 19 maja i dopiero wtedy zostały otwarte.
Wymiana oświetlenia ma objąć obszar całego miasta i przynieść znaczące oszczędności z tytułu opłaty za energię elektryczną. Projekt ponadto uwzględnia kwestie ekologiczne poprzez optymalizację i efektywność energetyczną oraz przyczyni się do poprawy komfortu użytkowania i bezpieczeństwa na drogach i ciągach pieszych.
Kontraktem zainteresowane było pięć firm, a rozrzut cen był spory. Najtańszą ofertę przedstawiła tomaszowska spółka Elektrotest z Ludwikowa. Ewa i Piotr Pacholscy swoje usługi wycenili na 9.345.512,153 zł. Było to znacznie poniżej kosztorysu. Wydawało się wtedy, że wykonawca zostanie wyłoniony. Niestety, stało się inaczej.
Sprawdzanie poprawności złożonych dokumentów trwało prawie 2 miesiące. Po dokładnej analizie okazało się, że tylko oferta radomskiej spółki Elast CZE jest zgodna z wymaganiami SIWZ. Można było zakończyć postępowanie, ale pozytywnego finału nie ma.
Zwycięzcę przetargu ogłoszono, ale nie został on wykonawcą. Oferta Elast Centrum Zaopatrzenia Energetyki opiewała na kwotę 12.465.222,21 zł, a miasto na realizację tej części zadania przeznaczyło 11.637.990,63 zł. W tej sytuacji komisja przetargowa zaproponowała unieważnienie postępowania. Informacja o anulowaniu przetargu ukazała się w BIP-ie Urzędu Miasta z datą 21 lipca.
Inaczej było w przypadku drugiej części przetargu, choć postępowanie zakończyło się identyczną klapą. Chodzi o skablowanie dwóch odcinków sieci wysokiego i średniego napięcia w celu przygotowania terenów pod planowane inwestycje.
Do przetargu przystąpiła tylko jedna firma. SPIE ELBUD GDAŃSK SA zaproponowała cenę 23.244.540 zł. Tymczasem miasto na realizację zadania ma zaledwie 10.637.990,63 zł. Oferta była więc ponad dwukrotnie droższa. W tym przypadku wątpliwości nie było. Postępowanie również zostało unieważnione.
Długo czekaliśmy na ogłoszenie drugiego przetargu, ale okazało się, że konieczne są zmiany SIWZ. Wygląda bowiem na to, że musimy poszukać dodatkowego wsparcia finansowego. A Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ramach funduszu Polski Ład latem ogłosiło nowy program "Rozświetlamy Polskę", którego celem jest modernizacja i poprawa jakości oświetlenia ulicznego w całym kraju. Kwota wsparcia może wynieść 4 mln zł przy 20-procentowym wkładzie własnym gminy. Do rozdysponowania jest 1 miliard zł.
Ale by się starać o dotację należy dostosować zapisy przetargu do nowych wymogów technologicznych.
Przetarg ogłoszony został przed tygodniem, a Urząd Miasta już zasypywany jest pytaniami o szczegóły. Zainteresowanie jest bardzo duże. Wygląda na to, że przynajmniej w części dotyczącej wymiany oświetlenia wykonawcę uda się wyłonić.
Realizacja inwestycji miała rozpocząć się w 2022 roku i trwać dwa lata. Plany te legły w gruzach. Zadanie trzeba przesunąć na przyszły rok. Potencjalny wykonawca na wymianę oświetlenia będzie miał 7 miesięcy. Na skablowanie sieci wysokiego i średniego napięcia jest 13 miesięcy. Oferentów poznamy 3 listopada.
(poż)
Komentarze