Dobra pogoda, mnóstwo atrakcji, smaczne jedzenie i zabawa do późnej nocy – tak wyglądał Dzień Wąwału, który odbył się w sobotę, 3 sierpnia na terenie przy tamtejszej świetlicy wiejskiej.
"Czy słońce, czy deszcz w Wąwale fajnie jest" – pod takim hasłem odbył się piknik rodzinny w Wąwale, który od lat cieszy się dobrą sławą i w tym roku organizatorzy też nie zawiedli. Było co robić, co zjeść, można było skorzystać z atrakcji dla dzieci i dorosłych. Na scenie prezentowali się Brzustowianie, wąwalski zespół Kalina oraz Looks, a na koniec DJ, przy którego muzyce ludzie długo się bawili. Występowali też podopieczni Miejskiego Centrum Kultury: Natalia Mikina-Witkowska i Mateusz Habiera.
Można było spróbować grochówki, kapusty z grochem, pierogów, żurku, kiełbasy i kaszanki z grilla, ciast, lemoniady i innych przysmaków. Wszystko było darmowe, dzięki sponsorom i mieszkańcom. Można było jednak podziękować im, wrzucając datek do ustawionych puszek. Jedzenie przygotowywali członkowie i członkinie KGW Wąwał oraz mieszkańcy. – Fajne jest to, że działamy wspólnie, że jest między mieszkańcami integracja i dobra atmosfera. Działamy teraz pod szyldem KGW. Filarem są tu nasze starsze panie z KGW, ale dołączyło też dużo nowych osób, wiele młodych, mężowie pań, mamy więc i kobiety, i mężczyzn, którzy chętnie włączają się w takie akcje – mówi Ewelina Zięba, sołtys Wąwału.
Sporo osób przed sobotą poświęcało swój wolny czas, a nawet brało urlopy, by przygotować święto. Potem w niedzielę było też sprzątanie. – Pani sołtys przygotowała na ten dzień dla wszystkich rosół. Fajnie, że mimo tego, że każdy ma swoje obowiązki zawodowe i rodzinne, działamy tak wspólnie i mieszkańcy mają okazję się poznać się bliżej, bo na co dzień tego czasu przecież brakuje – mówią Monika i Marcin Kujdowie z Wąwału, którzy również brali udział w organizacji pikniku. Zanim po zabawie trzeba było zrobić porządki, była ona naprawdę udana. Przyszli nie tylko mieszkańcy wsi, ale też okolic, z Białobrzegów, Ciebłowic, Tomaszowa. Dzieci korzystały z dmuchanej zagrody, tatuaży i animacji.
Organizatorami imprezy byli: sołtys Ewelina Zięba, Rada Sołecka, radni, KGW, mieszkańcy, OSP w Wąwale, Diablo Wąwał, świetlica wiejska i przyjaciele sołectwa Wąwał. – Zawsze w organizacji, i tym razem, bardzo pomaga nam też mieszkaniec Wąwału Michał Zając z firmy MP Magic Party. Dziękujemy jemu i wszystkim sponsorom – mówi Ewelina Zięba.
Joanna Dębiec