Młodzież, seniorzy, matki z dziećmi w wózkach i całe rodziny wzięły udział w 18. Tomaszowskim Biegu Niepodległości, który odbywa się zawsze 11 listopada w centrum miasta. Jego organizatorem jest Miejskie Centrum Kultury.
W tym roku pobiegło prawie 800 osób. W ten sposób mieszkańcy uczcili 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Trasa biegu liczyła około 1500 m i prowadziła z placu Kościuszki pod pomnik Poległym Legionistom i z powrotem na pl. Kościuszki.
Wielu uczestników miało ubrania lub ich elementy w barwach narodowych. Niektórzy przynieśli też biało-czerwone flagi. Największą mogli pochwalić się biegacze ze Stowarzyszenia Abstynenckiego "Azyl".
Wśród uczestników spotkać można było m.in. uczniów tomaszowskich szkół i podopiecznych przedszkoli, jak również przedstawicieli stowarzyszeń, różnych instytucji i firm oraz klubów sportowych. Nie zabrakło również rodzin, nawet z małymi dziećmi. Spotkać można było m.in. biegnące matki pchające przed sobą wózki z maluchami. Wśród nich była pani Ola z Tomaszowa, która biegła z czwórką dzieci. - Biegłam ze względu na moją córeczkę Nikolę, bo ona ma 3 latka i nie pobiegłaby sama - mówi Ola. Jej córeczka chodzi do Przedszkola nr 11 przy ul. Farbiarskiej. Pani Ola biegła z wózkiem, w którym spał 14-miesięczny Filip. Mama wkładała wysiłek w pokonanie trasy, a on... słodko sobie drzemał. W biegu wzięła też udział córka pani Oli 8-letnia Martyna z SP nr 3 oraz Zuzia. Wśród mam była też Kinga Niwińska z 9-miesięczną córeczką Zosią w wózku oraz 3,5-letnim Oliwierem, który uczęszcza do Przedszkola nr 11.
W biegu udział wzięli tomaszowscy sportowcy: maratonka i olimpijka Wanda Panfil, która poprowadziła rozgrzewkę przed startem, oraz himalaista Marek Hendzelewski. Najstarszy zarejestrowany uczestnik liczył 80 lat, a najmłodszy niespełna dwa.
J.D.