Rozpoczęły się prace na ruchliwej drodze prowadzącej z Tomaszowa do Smardzewic. Obowiązuje tam ruch wahadłowy.
Przebudowa odcinka pomiędzy kopalnią "Biała Góra", a skrzyżowaniem z ulicami Główną i Tomanka będzie domknięciem pętli prowadzącej z Tomaszowa nad zalew. Od strony Ludwikowa i Nagórzyc powstały nowe jezdnie i ścieżki pieszo-rowerowe. Do zrobienia został jeszcze jeden, najbardziej zniszczony odcinek jezdni. Zajmuje się tym gmina Tomaszów, która przejęła w użyczenie od powiatu drogę prowadzącą z Tomaszowa do Smardzewic (i dalej aż do granic powiatu). Pozyskała środki z Nowego Ładu i przebudowuje kolejne odcinki. Najpierw pomiędzy Smardzewicami i Twardą, później w samej Twardej, a w środę, 5 marca rozpoczęły się prace na odcinku dojazdowym do Smardzewic (od strony miasta).
– Nowa jezdnia z podbudową zostanie wykonana na całym odcinku od wysokości wyrobisk kopalni "Biała Góra", dalej na wysokości przejazdu kolejowego aż do ul. Tomanka. Droga musi pozostać przejezdna. Prace są prowadzone pod ruchem. Wykonawca wprowadził ruch wahadłowy, sterowany sygnalizacją świetlną – wyjaśnia Sławomir Bernacki, wójt gminy Tomaszów.
Trzeba się przygotować na stanie w korkach. Zmianie uległy godziny odjazdu autobusów MZK (linia nr 40 kursuje do Smardzewic, Tresty, Twardej i Karolinowa). Zgodnie z umową z wykonawcą prace mają zakończyć się we wrześniu. – Mam nadzieję, że uda się wcześniej. Najlepiej jeszcze przed wakacjami. Latem nad zalew tą drogą jeździ mnóstwo turystów – mówi wójt.
ag