5 lutego około godz. 17.00 strażacy dostali zgłoszenie o mężczyźnie przygniecionym przez rozrzutnik w Lubochni. – Został uwolniony przez osoby postronne, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy mężczyźnie do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego – wyjaśnia kpt. Bartłomiej Żyłka z tomaszowskiej komendy PSP. Na miejscu interweniowały zastępy z JRG Tomaszów i OSP Lubochnia.
Niespełna dwie godziny później strażacy zostali wezwani do Wykna (gm. Ujazd). Zgłoszenie dotyczyło psa zaplątanego w gałęziach w korycie rzeki. Znalazł się w pułapce w lodowatej wodzie, tuż przy moście. Strażacy z OSP z Ujazdu wydostali czworonoga z opresji i przekazali pod opiekę lekarzowi weterynarii.
10 lutego około godz. 16.40 alarm podnieśli mieszkańcy Twardej. Na jednej z posesji ogień pojawił się w kotłowni domu. – Pożar zagrażał rozprzestrzenieniem się na sąsiedni budynek gospodarczy. Działania straży pożarnej polegały na ugaszeniu płomieni oraz obronie sąsiadującego obiektu. Pożar się nie rozprzestrzenił – relacjonuje rzecznik tomaszowskiej straży.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny. W działaniach brały udział zastępy z JRG Tomaszów oraz OSP z Twardej i ze Smardzewic. Zakończyli akcję gaśniczą około godz. 20.30. (fot. OSP Ujazd)
ag
Komentarze