– W sąsiedztwie ronda u zbiegu ulic Mazowieckiej i Strzeleckiej funkcjonował pawilon handlowy "Społem" – mówią mieszkańcy osiedla. – Po kilku dekadach eksploatacji rozpoczęto remont i przebudowę obiektu pamiętającego czasy Gierka. Od jesieni ub. roku zmodernizowano wschodnią fasadę. W odnowionych pomieszczeniach ruszyła ponownie działalność handlowo-usługowa. Plac od strony wyremontowanej części budynku utwardzono kostką. Jest ładnie i funkcjonalnie.
Lokatorów pobliskich bloków denerwują jednak roboty budowlane, prowadzone obecnie w pomieszczeniach po zachodniej stronie budynku. Twierdzą, że budowlańcy zaśmiecają chodnik wzdłuż pawilonu, a kończąc zmianę, pozostawiają najczęściej bałagan do następnego dnia. Mówią też, że "przy okazji" remontu zlikwidowano osiedlową tablicę informacyjną oraz zdemontowano ławeczki od strony ulicy Mazowieckiej. Domagają się od wykonawcy szybkiego zakończenia robót, uporządkowania terenu, odtworzenia tablicy ogłoszeniowej i miejsc do siedzenia.
Spróbowałem nawiązać kontakt z inwestorem. Dodzwoniłem się w poniedziałek, 10 lutego. Mój rozmówca przedstawił się jako biznesmen z Warszawy, zastrzegając jednak niepublikowanie nazwy jego firmy na łamach prasy.
– Kupiłem wyeksploatowaną posesję z placem ograniczonym ulicami Biernackiego, Strzelecką i Mazowiecką. Część wschodnią udało się szybko zmodernizować, gdyż ówcześni najemcy sprawnie oddali nam wykorzystywane lokale. Nie mieliśmy również problemów z pozyskiwaniem odpowiednich materiałów – wyjaśnia inwestor. – Przysłowiowe "schody" zaczęły się po uruchomieniu prac w pomieszczeniach po przeciwległej stronie budynku, gdzie obecnie trwa montowanie instalacji i wykańczanie wnętrz. W lutym wymienimy stolarkę okienną po zachodniej stronie pawilonu, modernizując jednocześnie elewację. Jeśli nie pojawią się inne przeszkody, powinniśmy zamknąć inwestycję najpóźniej do Wielkanocy.
Jak wyjaśnia dalej, do remontowanej teraz części budynku chce wprowadzić aptekę, ponieważ – jak zauważa – na osiedlu mieszka wiele osób w wieku 70+, z dolegliwościami zdrowotnymi, którym trudno jest chodzić daleko po lekarstwa.
Na zarzuty o bałagan wokół inwestycji oraz usunięcie elementów małej architektury odpowiada: – Podczas remontu na całym terenie należącym dzisiaj do mnie, włącznie z chodnikiem od Biernackiego, mogą być składowane materiały budowlane oraz parkować pojazdy podwykonawców. Nie przypominam sobie, aby w pobliżu dawnego sklepu "Społem" stała informacyjna tablica osiedlowa. Jej brak to problem spółdzielni mieszkaniowej. Na już zagospodarowanym placu nie planuję instalowania ławeczek, które mogą w przyszłości okupywać hałaśliwi piwosze.
EmJot