Nie żyje 27-letni mężczyzna, który skoczył z trzeciego piętra.
Dramat rozegrał się 3 lutego późnym wieczorem w bloku przy ul. Polnej 10. Tuż przed godz. 22.00 dyżurny tomaszowskiej policji odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że młody mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała w wyniku upadku z wysokości.
Nieprzytomnego 27-latka karetka pogotowia zabrała do szpitala. Niestety obrażenia okazały się zbyt poważne. Lekarzom nie udało się uratować życia mężczyzny.
Policjanci przesłuchali świadków zdarzenia i zabezpieczyli ślady. Na miejscu był też prokurator. Śledczy z tomaszowskiej prokuratury mają ustalić dokładne przyczyny i okoliczności tej tragedii.
Z pierwszych ustaleń wynika, że 27-latek wyskoczył z trzeciego piętra czteropiętrowego bloku. – Oddał skok z okna klatki schodowej na równię mieszczącą się na parterze budynku – wyjaśnia asp. szt. Grzegorz Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji.