Z Waldemarem Wendrowskim, nowym dyrektorem Muzeum im. Antoniego hr. Ostrowskiego, o planach na to miejsce, Hrabskim Ogrodzie i hejcie rozmawia Joanna Dębiec.
Joanna Dębiec: – Jaki ma pan plan na rozwój muzeum? Doświadczenie ma pan bogate, m.in. jako wiceprezydent miasta, był pan też przez lata w Radzie Muzeum...
Waldemar Wendrowski: – W Radzie Muzeum rzeczywiście byłem wiele lat. Obszar kultury zawsze był w sferze zainteresowania w mojej karierze zawodowej. Trzeba dodać, że jestem socjologiem, a to jest taki sposób patrzenia na świat i ludzi, który bardzo pomaga w zarządzaniu. Jeśli chodzi o plan na muzeum, to kontynuuję pewne działania. W tym roku i jeszcze w części następnego realizowany będzie miejski projekt "Hrabskiego Ogrodu", wobec czego całe otoczenie muzeum, elewacja, będą ulegały zmianie, a te prace będą też wymuszały ofertę, dostrojoną do tego, co będzie się działo. Jesteśmy na etapie rozmów z załogą, jak odpowiedzieć na tę sytuację i zmiany. Jest też nadzieja na to, że będziemy mieli opiekę archeologiczną nad tymi pracami. Bardzo możliwe, że tutaj coś nowego się odsłoni i wyznaczy jakiś nowy, ciekawy wątek. Mam nadzieję nie popsuć tego, co było dobre, a odnosić się do tego, co będzie w otoczeniu. Mam zamiar ściśle współpracować z różnymi środowiskami, zorganizowanymi grupami, instytucjami. Mamy plan, by dopomóc w okrągłej rocznicy funkcjonowania MZK. Dziś to może nie jest tak istotne, ale kilkadziesiąt lat temu ludzie nie mieli tylu samochodów i wtedy MZK był niesłychanie ważną instytucją. Chcemy też rozwijać działalność edukacyjną, zrobić mocniejsze wejście do szkół, dlatego, że w Polsce zaczyna się dziać coś bardzo niepokojącego w obszarze edukacji historycznej. Mamy nadzieję uzupełniać braki programowe.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze