Tradycyjny koncert noworoczny w tym roku miał wyjątkowy charakter. Był swoistym podsumowaniem ostatnich 10 lat – lat prezydentury Marcina Witko.
Nic też dziwnego, że sporo było słów o osiągnięciach i sukcesach. Jedyna porażka, którą "jubilat" wymienił, to niezrealizowanie pomysłu budowy "tomaszowskich term".
Na scenę zaproszeni zostali ludzie, którzy – zdaniem prezydenta – w ostatnich 10 latach byli zaangażowani m.in. w rozwój lokalnej społeczności, sportu i kultury. Podziękowania otrzymali przedsiębiorcy, firmy i osoby, które przez ostatnią dekadę realizowały ważne inwestycje w naszym mieście, jak choćby szef Artomu – firmy budującej tomaszowskie hospicjum – Tomasz Gliszczyński, osoby związane z tomaszowską kulturą, tworzące ją i wspierające. W tym gronie znaleźli się m.in. pomysłodawcy najbardziej prestiżowej tomaszowskiej imprezy muzycznej "Love Polish Jazz Festival" Wojciech Lubczyński i Krzysztof Balkiewicz oraz Kamil Wrona – szef naszej wspaniałej orkiestry symfonicznej.
Wśród wyróżnionych nie zabrakło wybitnych postaci tomaszowskiego sportu z niedoścignioną Wandą Panfil na czele i służby zdrowia. W tym ostatnim przypadku była to smutna lista "odchodzących", bowiem wśród wyróżnionych znalazło się grono specjalistów, którzy kończą pracę w Tomaszowskim Centrum Zdrowia, z dr. Wiesławem Chudzikiem na czele. Nie zapomniano też o osobach, które w naszym mieście działają społecznie na różnych polach. W tym gronie znaleźli się m.in. ks. Grzegorz Chirk i Bogdan Smolarek.
Na scenie pojawili się także politycy – parlamentarzyści i samorządowcy. W ich imieniu głos zabrał Dariusz Klimczak, minister, dzięki którego zaangażowaniu wreszcie ruszyły okołodworcowe inwestycje i miejmy nadzieję zmieni się też sam dworzec PKP oraz powstanie w niebudzącym aż tylu emocji śladzie "obwodnica Tomaszowa".
Ostatnią grupą wyróżnionych byli przedstawiciele lokalnych mediów. W tym gronie nie mogło oczywiście zabraknąć TIT-u – najdłużej wychodzącej w całej historii Tomaszowa gazety. W imieniu zespołu redakcyjnego wyróżnienie odebrał Andrzej Kucharczyk.
A później była już tylko muzyka. Koncert w wykonaniu Mateusza Ziółko, Anny Gnatek i TM Orchestra – Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego porwał publiczność. Był świetny. Jedynym mankamentem tego wieczoru była ograniczona liczba miejsc w hali, bowiem chętnych na muzyczną ucztę było dużo, dużo więcej.
and
Fot. UM TM