Choć w ostatnim czasie w kilku punktach Tomaszowa powstały nowe tablice na nekrologi, to niestety wciąż nie brakuje miejsc, gdzie nie powinny one być wieszane. Są też takie, o których estetykę nikt nie dba. Ani zarządcy, ani firmy pogrzebowe.
Od lat piszemy o tym, że zmarłym należy się szacunek i że miejsca zawieszania nekrologów powinny wyglądać estetycznie. Dzwonili i dzwonią do nas nadal czytelnicy w tej sprawie. Sygnały od zatroskanych mieszkańców, zwłaszcza seniorów, otrzymujemy m.in. podczas cotygodniowych dyżurów dziennikarskich. Dzięki naszym artykułom i interpelacji radnej Katarzyny Menke w Tomaszowie powstało kilka nowych estetycznych tablic na klepsydry. Jedna z nich jest na ul. Niskiej. Mimo to obok, przy Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym, dalej "straszy" słup ze starymi, zniszczonymi nekrologami.
Podobnie jest w innych punktach miasta. – Ja nie chciałabym "tak wisieć" po śmierci – powiedziała nam jedna z tomaszowianek, prosząc o zwrócenie uwagi na miejsca na klepsydry na bramach cmentarza przy ul. Smutnej. Faktycznie nie wyglądają one najlepiej. Jak mówi pracownica kancelarii Cmentarza Rzymskokatolickiego w Tomaszowie, za wieszanie nekrologów odpowiedzialne są zakłady pogrzebowe. Faktem jest jednak, że wieszają je tam, gdzie mogą. W przypadku nekropolii przy Smutnej mają do dyspozycji obdrapany mur. Nasi czytelnicy sugerują, żeby i tam powiesić estetyczne tablice na klepsydry.





Komentarze