Rada Miejska na ostatniej sesji podjęła uchwałę w sprawie ograniczenia nocnej sprzedaży napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Tomaszowa. Ta swoista prohibicja ma obowiązywać pomiędzy godziną 23.00 a 6.00 rano. Wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku. Za jej wprowadzeniem opowiedziało się 16 radnych, a nikt nie był przeciw.
Było to drugie podejście samorządu Tomaszowa do wprowadzenia tej regulacji. Poprzednie było ponad 7 lat temu. Latem 2018 roku do biura Rady Miejskiej trafił projekt uchwały w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu nocą, który podpisało dziewięcioro radnych: Krzysztof Misiak, Marek Skrzypczyk, Cezary Krawczyk, Zbigniew Kamiński, Jarosław Batorski, Jarosław Feliński, Krystyna Bobińska, Adam Iwanicki i Kazimierz Baran. Prohibicja miała obowiązywać na terenie Tomaszowa od 22.00 do 6.00, ale nie obejmowałaby lokali gastronomicznych. Była to raczej sztuka dla sztuki. Szanse wejścia w życie uchwały w proponowanej formie były niewielkie. Przekonali się o tym radni Piotrkowa Tryb., którzy podobną uchwałę podjęli kilka miesięcy wcześniej. Jej przepisy zakwestionował wojewoda łódzki w trybie nadzoru prawnego.
Rada Miejska w Tomaszowie zajęła się projektem uchwały na sesji 30 sierpnia 2018 r. Dyskusja, w której głos zabierali głównie przeciwnicy zakazu sprzedaży alkoholu, była długa i burzliwa. Okazało się, że projektodawcy nie zdołali przekonać nikogo poza przekonanymi. Za podjęciem uchwały zagłosowało tylko sześciu radnych. Ośmioro było przeciw, a reszta wstrzymała się od głosu. Uchwały nie poparło więc nawet trzech rajców, którzy podpisali się pod projektem.
Jak widać, idea nocnej prohibicji w Tomaszowie nie umarła. Rada Miejska ponownie zajęła się sprawą. W uzasadnieniu projektu nowej uchwały napisano, że w ubiegłym roku były prowadzone przez prezydenta miasta konsultacje społeczne z mieszkańcami na temat ograniczenia w godzinach nocnych sprzedaży napojów alkoholowych. Większość konsultantów w ankietach wyraziła poparcie dla tej inicjatywy. Dlatego w lutym Komisja Spraw Społecznych i Rodziny Rady Miejskiej wypracowała wniosek o przygotowanie przez Wydział Spraw Społecznych i Rodziny Urzędu Miasta projektu uchwały w tej sprawie. Na kolejnym posiedzeniu w marcu komisja zarekomendowała wprowadzenie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu w godzinach 23.00–6.00, a następnie w kwietniu zapoznała się z projektem uchwały w tej sprawie.
Projekt uchwały był opiniowany przez: Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Komendanta Straży Miejskiej, Komendanta Powiatowego Policji, Powiatowego Rzecznika Konsumentów, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, dowództwo 25. Brygady Kawalerii Powietrznej oraz stowarzyszenia abstynenckie "Azyl" i "Ala". Wszyscy poparli wprowadzenie ograniczeń w handlu alkoholem.
Dyskusja na ten temat na wtorkowej sesji Rady Miejskiej znów był długa. Na jej początku wiceprzewodniczący Paweł Jabłoński zgłosił do projektu uchwały dwie poprawki. Po pierwsze chodziło o wprowadzenie zapisu, że zakaz nie dotyczy handlu hurtowego. Po drugie, że uchwała wchodzi w życie od 1 stycznia 2026 roku, a nie jak było w projekcie po 14 dniach od ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego.
W blisko dwugodzinnej debacie z kilkoma przerwami okazało się, że nie ma przeciwników wprowadzenia zakazu nocnego handlu alkoholem. Spór toczył się głównie o datę wejścia w życie uchwały. Przy okazji radca prawny Urzędu Miasta zwrócił uwagę, że dopisywanie do uchwały handlu hurtowego jest bezzasadne. Radny Jabłoński wycofał więc tę poprawkę. Druga pozostała i była głosowana. Arytmetyka w radzie jest bezwzględna. Za jej przyjęciem opowiedziało się dwunastu radnych.
Także w głosowaniu całej uchwały niespodzianki nie było. Za jej podjęciem opowiedziało się 16 radnych, a czterech wstrzymało się od głosu. Zakaz nocnej sprzedaży napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, pomiędzy godziną 23.00 a 6.00 rano zacznie obowiązywać w nowym roku.
Ryszard Pożyczka





Komentarze