22-latni tomaszowianin postanowił "pobawić się" w snajpera. Stanął w oknie i strzelał do pobliskiego budynku. - Pociskami z wiatrówki uszkodził szybę okna balkonowego. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli też znaczne ilości środków odurzających - wyjaśnia asp. sztab. Grzegorz Stasiak. Mężczyzna stanie przed sądem. Odpowie za uszkodzenia mienia i posiadanie narkotyków.
Do zdarzenia doszło 21 stycznia około godz. 11.00 na osiedlu Strzelecka. Oficer dyżurny tomaszowskiej policji został powiadomiony przez Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że jeden z mieszkańców strzela z okna w sąsiedni budynek. Na miejsce został skierowany policyjny patrol, który dotarł do osoby zgłaszającej, mieszkającej w bloku, w kierunku którego padły strzały. - Kobieta przekazała, że usłyszała dobiegający od okna balkonowego metaliczny hałas. Okazało, się że w szybie jest kilkucentymetrowy otwór, a w oknie jednego z mieszkań w sąsiednim bloku stoi mężczyzna, który w rękach miał przedmiot wyglądający jak broń - relacjonuje asp. sztab. Grzegorza Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp