Nie w maju, jak pierwotnie zakładano, nawet nie w czerwcu. – Droga będzie otwarta w lipcu, ale obecnie trudno wskazać dokładną datę – odpowiada Joanna Budny, rzeczniczka prezydenta miasta.
Budowa połączenia prowadzącego od ul. św. Antoniego w kierunku PCK (z wielkim rondem u zbiegu ulic ks. Ściegiennego i Wodnej) rozpoczęła się jesienią ub.r. Wielu mieszkańców podważa zasadność realizacji tej inwestycji, która powoduje też wiele utrudnień. Przez blisko trzy miesiące ruch na ul. św. Antoniego (na wysokości góry Baśniowej) odbywał się wahadłowo (kierowany przez sygnalizację świetlną). W końcu, w dniu rozpoczęcia Dni Tomaszowa –13 czerwca, udostępniona została cała szerokość jezdni.
Drogę poszerzono pod nowe skrzyżowanie. Będzie tam lewoskręt w nową ulicę dla jadących od strony centrum. Jednak na razie skręcić w nią nie można, chociaż jezdnia, ścieżki rowerowe i chodniki są już praktycznie gotowe. Drogę dla pieszych zbudowano nawet wokół słupa, który "wyrósł" na szlaku tej inwestycji. Ciągle jeszcze nie zakończono prac przy usuwaniu kolizji energetycznych. Co prawda sieć niskiego i średniego napięcia została już przebudowana, ale na polach przy Arenie wciąż stoją słupy giganty wysokiego napięcia. Ta sieć też ma zostać skablowana (schowana po ziemię), ale w ramach innego zadania. Niezbędne są decyzje, uzgodnienia i umowy miasta z PGE. – Proces ustanawiania służebności, wykonywania operatów majątkowych, warunków technicznych i umów kolizyjnych jest czasochłonny. Procedura w takim wypadku jest dłuższa i bardziej skomplikowana – tłumaczył w rozmowie z nami Adam Koziełek, dyrektor Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta.
Tereny przy Arenie są nadal placem budowy. Na ulicach ks. Ściegiennego i Wodnej obowiązuje zmieniona organizacja ruchu. Wjazd mają tylko ich mieszkańcy, pojazdy docelowe i budowy.
Komentarze