Trochę w cieniu dorocznego Festiwalu "A może byśmy tak... do Tomaszowa" w sobotę, 14 czerwca świętowali swój dzień mieszkańcy Ciebłowic.
Wydarzenie zorganizowało lokalne środowisko kulturalne i samorządowe podtomaszowskiej wsi. W programie były występy zespołu folklorystycznego Ciebłowianie, zadbano o atrakcje dla dzieci, były kramy z jedzeniem. Punktem kulminacyjnym festynu było nadanie po raz pierwszy tytułu Honorowy Obywatel Ciebłowic. Decyzją samorządu wsi i jej mieszkańców to zaszczytne miano otrzymał, urodzony w Ciebowicach, Roman Wojciechowski.
Na potwierdzenie wręczono mu plakietę, na której czytamy: "Wybitnemu artyście ludowemu, laureatowi wielu prestiżowych nagród, jako wyraz uznania i podziwu dla jego wielkiego talentu i działalności twórczej oraz postawy niezależnego człowieka sztuki. Za oryginalność wpisującą się w nasze wielowiekowe dziedzictwo kulturowe". Akt nadania podpisali: radny gminy Tomaszów Maz. Czesław Milczarek, sołtys Ciebłowic Stefan Bosiek i przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Anna Choduń. Romana Wojciechowskiego uhonorowano również dyplomem okolicznościowym od mieszkańców Ciebłowic. Laureat podziękował za wyróżnienie koncertem swojej kapeli i solowym występem saksofonowym.
Uroczystości zorganizowano na terenie wiejskiej świetlicy. Na zakończenie odbyła się zwyczajowa wiejska dyskoteka. Gratulujemy pomysłu przyznawania tytułu Honorowego Obywatela i mamy nadzieję, że będą następni laureaci, bo zasługujących na to wyróżnienie w Ciebłowicach nie brakuje.
J. Pampuch
Komentarze