Setki żołnierzy, ich rodziny, pracownicy cywilni wojska i mieszkańcy w środę, 18 czerwca wzięli udział w obchodach święta 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Zorganizowano je po raz 31. Były wyróżnienia dla kawalerzystów oraz piknik dla tomaszowian i przyjezdnych.
Na stadion wojskowy przy ul. Piłsudskiego przybyło wielu gości, w tym byli dowódcy brygady, dawni żołnierze, przedstawiciele władz miasta i powiatu, instytucji współpracujących z wojskiem i szkół. Nie zabrakło żołnierzy amerykańskich. Gospodarzem był gen. bryg. Tomasz Białas, dowódca 25. BKPow.
Uroczystość zorganizowano zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Odegrano hymn RP, Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego i wciągnięto flagę na maszt. Gen. bryg. Tomasz Białas dokonał przeglądu pododdziałów, a potem wręczono medale, odznaczenia, odznaki pamiątkowe oraz wyróżnienia żołnierzom i pracownikom cywilnym wojska. Odbyły się także kawaleryjski apel pamięci zakończony salwą honorową oraz defilada pododdziałów. Grała orkiestra wojskowa z Radomia. Zaprezentowali się żołnierze z 1. i 7. batalionu kawalerii powietrznej, 25. batalionu dowodzenia, 25. batalionu logistycznego, 1. i 7. dywizjonu lotniczego, Powietrznej Jednostki Ewakuacji Medycznej oraz nowej podległej brygadzie jednostki, jaką jest 22. Karpacki Batalion Piechoty Górskiej z Kłodzka (to tam w zeszłym roku tomaszowscy żołnierze pomagali powodzianom).
Gen. bryg. Tomasz Białas przypomniał motto kawalerii: "Bogu – dusza, ojczyźnie – honor, kawalerii – serce". Podziękował byłym i obecnym żołnierzom za służbę, zwracając uwagę, że jedenastu z nich poniosło w trakcie jej pełnienia najwyższą ofiarę – ofiarę życia. Docenił także wysiłek kawalerzystów chroniących obecnie granice naszego kraju.
Do żołnierzy przemawiał gen. broni w st. spocz. Edward Gruszka, który był kiedyś szefem brygady. Odczytał list od premiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Podkreślił, że służba w 25. BKPow. była dla niego najlepszym momentem w zawodowej karierze. Serdecznie z żołnierzami przywitał się także dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski, również były dowódca 25. BKPow. Jak zawsze było widać u niego wzruszenie i dumę z kawalerzystów. Przyznał, że choć miał inne obowiązki, nie mogło go zabraknąć na święcie brygady.
Podczas uroczystości przyznano m.in. złote i srebrne medale za długoletnią służbę, za zasługi dla obronności kraju, jak również inne odznaczenia. Wyróżniono żołnierki i żołnierzy, którzy przemierzyli setki kilometrów, by dotrzeć do grobów poległych kolegów 25. BKPow.
Tego dnia na stadionie można było obejrzeć sprzęt i wyposażenie tomaszowskiej brygady. Nie zabrakło pojazdów i śmigłowców, w których i przy których można było sobie zrobić zdjęcia. Przyjechali uczniowie szkół podstawowych (m.in. z SP w Glinniku), przedszkolaki, uczniowie szkół ponadpodstawowych, w tym ZSP nr 1, które współpracuje z 25. BKPow. Częstowano wojskową grochówką. Ciekawym akcentem były przeloty śmigłowców.
Joanna Dębiec
Komentarze