Długo zamknięta była część tej ulicy, a mieszkańcy osiedla i okolicy nie mieli ciepłej wody.
Usuwanie awarii sieci ciepłowniczej, do której doszło 21 maja na ul. Strzeleckiej na wysokości Wiejskiej (pisaliśmy o niej w TIT nr 21), trwało długo, bo i awaria była poważna. W ulicy był wielki wykop, a koło niego rury. Kto wjechał w Strzelecką z ul. B. Głowackiego, a chciał dojechać np. do ul. Biernackiego, musiał skręcić w Wiejską, a następnie w prawo w osiedlowe uliczki, podziurawione jak szwajcarski ser.
Prace miały potrwać do piątku, 13 czerwca. Mieszkańcy okolicznych ulic (poza Strzelecką także np. Wiejskiej, Biernackiego, Niskiej, Chemików, Głowackiego, Czołgistów i innych) nie mieli ciepłej wody. W czwartek, 12 czerwca awaria została w końcu usunięta, a ulica była już przejezdna. Znacznie ułatwiło to funkcjonowanie ludziom w okolicy, zwłaszcza, że były Dni Tomaszowa. – Od piątku, 13 czerwca wszyscy mają już ciepłą wodę – zapewnia Łukasz Świnoga, kierownik z ZGC.
Sieć ciepłownicza w Tomaszowie na przeważającym obszarze miasta powstała ponad 40 lat temu. Do jej budowy używano rur stalowych, które podatne są na korozję. Od kilkunastu lat Zakład Gospodarki Ciepłowniczej przebudowuje sieć, ale przede wszystkim główne magistrale.
J.D.