64-latek kradł jednoślady w wielu miastach w województwie łódzkim (również w Tomaszowie). Wpadł na gorącym uczynku w Zduńskiej Woli.
Pod sklepem (22 maja) wyciągnął nożyce do metalu i przeciął zapięcie rowerowe. Wsiadł na skradziony jednoślad i zaczął odjeżdżać. Policjanci ruszyli za nim. Po chwili mężczyzna został zatrzymany. 64-latek miał w plecaku narzędzia, których używał nie tylko w Zduńskiej Woli, ale również w Głownie, Piotrkowie Tryb., Łodzi, Łowiczu i Tomaszowie. Przyznał się do kradzieży rowerów w tych miastach. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. W przeszłości był już notowany.