W miniony weekend w Holandii odbyły się mistrzostwa Europy w wielobojach klasycznym i sprinterskim. Polscy panczeniści byli widoczni, ale na podium nie zdołali stanąć. Musieliśmy się zadowolić w sprintach czwartymi miejscami Damiana Żurka z Pilicy Tomaszów i Kai Ziomek-Nogal z Cuprum Lubin, za którą uplasowała się piliczanka Karolina Bosiek. W dużym wieloboju najlepszymi z Polaków byli zawodnicy Pilicy – ósma Natalia Jabrzyk i dziesiąty Vladimir Semirunniiy.
Na sprinterski wielobój składają się cztery biegi – po dwa na 500 i 1000 m. W pierwszym dniu zawodów łyżwiarze szybcy ścigali się po raz na każdym dystansie. Było ciekawie. Można wręcz powiedzieć, że mistrzostwa już od początku przekształciły się w mecz Polska – Holandia. Zawody na legendarnym torze Thialf zaczęły się ciekawie dla Polaków, choć trzeba przyznać, że Holendrzy już w pierwszej konkurencji pokazali moc. Na 500 metrów kobiet trzy pierwsze miejsca zajęły miejscowe zawodniczki, a tuż za nimi uplasowały się Kaja Ziomek-Nogal (37,92) i Karolina Bosiek (38,39). Dwunasta była Iga Wojtasik z AZS Katowice z wynikiem 39,15. Na 1000 m sytuacja się powtórzyła. Całe podium zajęły Holenderki, a tuż za nimi znalazła się Bosiek z czasem 1.16,09. Ziomek-Nogal była siódma (1.16,71), a Wojtasik trzynasta (1.19,02).
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp