Przy okazji otwarcia Parku Miejskiego "Solidarność" po rewitalizacji zwróciliśmy uwagę na to, że Wolbórka i jej brzegi nadal są zaśmiecone (jak to bywało także wcześniej). Co na to Wody Polskie?
Spacery po nowym parku są przyjemne, ale boli to, że nadal ludzie tam śmiecą, także bezpośrednio nad rzeką. Odpadami nie ma się kto zająć. Śmieci nad i w Wolbórce raziły zawsze, a teraz, kiedy park jest odnowiony i uczęszczany tłumnie przez tomaszowian, chyba jeszcze bardziej. Na brzegach i w wodzie można zobaczyć puste butelki, puszki, różne opakowania i inne odpady. Zapytaliśmy Wody Polskie, czy planują (i kiedy oraz w jakim zakresie) sprzątanie rzeki. Anna Truszczyńska, rzeczniczka prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie, podziękowała naszej redakcji za zwrócenie uwagi na ten problem. Zapewnia, że Wody Polskie starają się działać na rzecz ochrony terenów nadwodnych. Wspierają i promują postawy proekologiczne i wspólnie z zaprzyjaźnionymi samorządami, organizacjami pozarządowymi, wolontariuszami porządkują brzegi jezior, oczyszczają nurty rzek i nabrzeży.
Nad Wolbórką w Tomaszowie niestety tego nie widać. – Na najbliższy rok zaplanowaliśmy prace utrzymaniowe rzeki Wolbórki, które będą polegały na konserwacji wałów rzeki na terenie Tomaszowa Mazowieckiego. To działanie będzie realizowane po rozstrzygnięciu przetargu, a rozpoczęcie prac planujemy na czerwiec oraz wrzesień br. – informuje rzeczniczka. – W swoich planach nie ujęliśmy prac porządkowych, ponieważ utrzymanie czystości i porządku na terenie ogólnodostępnym zgodnie z art. 3 ust 1. ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach należy do obowiązkowych zadań własnych gminy – dodaje.
A więc sprzątać ma miasto, a najlepiej by było, żeby robiły to osoby, które te odpady tam zostawiają.
Fot. Adrian Smolak
Komentarze