47-latek kierujący volkswagenem został zatrzymany po policyjnym pościgu
Do zdarzenia doszło 6 kwietnia. Tego dnia policjanci pełnili służbę w Treście. Jadąc ul. Główną zauważyli osobowego volkswagena. Kierujący nim mężczyzna, kiedy zobaczył radiowóz szybko skręcił w drogę prowadzącą w kierunku Karolinowa. Policjanci domyślili się, że może mieć coś do ukrycia, dlatego pojechali za nim. – Nadając z radiowozu sygnały świetlne i dźwiękowe wydali kierowcy wyraźne polecenie do zatrzymania się. Ten nie zareagował, a wręcz przeciwnie nagle przyspieszył i rozpoczął ucieczkę – relacjonuje asp. sztab. Grzegorz Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji.
Przejechał zaledwie kilkaset metrów. Na skrzyżowaniu ulicy Rybnej i Wodnej stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Dalej już nie pojechał. Wtedy wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Jednak policjanci szybko go dogonili.
47-letni mieszkaniec gminy Tomaszów był pijany. Miał w organizmie 0,65 promila alkoholu. Nie miał prawa jazdy. Uprawnienia zostały mu cofnięte w ubiegłym roku. Trafił na komendę. Trzeźwiał w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pod wpływem alkoholu. Odpowie też za kierowanie pojazdem bez uprawnień i niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze