Dwa lata temu Roland Cieślak był serwismenem polskiej reprezentacji na igrzyskach w Pekinie. Były łyżwiarz KS Pilica prowadził też (z sukcesami) kadrę juniorów. Teraz poprowadzi pierwszą reprezentację do igrzysk w Mediolanie. – Mam świadomość, że czeka mnie trudne zadanie, ale traktuję to jako wyzwanie zawodowe – mówi tomaszowski szkoleniowiec.
Adrian Grałek: – Wielkie gratulacje. Zostałeś jednym z najmłodszych trenerów kadry narodowej w historii polskiego łyżwiarska. Masz dopiero 36 lat, Przed tobą duże wyzwanie.
Roland Cieślak: – Mam taką świadomość, no ale pora wyjść ze strefy komfortu. Cieszę się, bo to mój duży sukces zawodowy. Reprezentacja jest w trudnym momencie i przed nami dużo pracy w perspektywie do najbliższych igrzysk, ale myślę, że też dłużej. O ile nasi sprinterzy należą do światowej czołówki, to w biegach średnich i długich mamy dużo do nadrobienia. Szczególnie wśród mężczyzn.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp