Od sierpnia ub.r. zarejestrował już blisko tysiąc naruszeń. Ciągle bardzo skuteczny jest też odcinkowy pomiar prędkości w Tomaszowie.
Gmina Inowłódz przez kilka lat walczyła o uruchomienie stacjonarnego fotoradaru na drodze krajowej nr 48 w Inowłodzu. Pokryła większość kosztów związanych z tym przedsięwzięciem. Nie mogła doprosić się o zamontowanie fotoradaru, a jak już w końcu stanął przy ul. Tuwima w Inowłodzu, to zarządca drogi zwlekał z jego zatwierdzeniem i uruchomieniem. W połowie sierpnia ub.r. w końcu zaczął rejestrować naruszenia. Przez pierwsze trzy tygodnie było ich już około 130. Później kierowcy zaczęli zwalniać, ale urządzenie ciągle robi zdjęcia kierującym.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp