Takiego chaosu z opałem, jaki jest teraz, to chyba nigdy nie było.
Urząd Miasta zbiera wnioski na węgiel od mieszkańców, a oni martwią się, kiedy ten surowiec w ogóle będą mogli kupić, za ile i jak przetransportować, a co najważniejsze – jakiej będzie jakości. Na składach węgla nie ma albo wyprzedawane są resztki, wiele osób nie ma czym palić.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł